Palec na biegunach, czyli biegunka pomnikowa

Autorem dzieła jest Piotr Wieczorek, prezes oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków we Wrocławiu. Palec stanął w mieście z okazji obchodów 100-lecia ZPAP i 65-lecia jego lokalnego oddziału. 

Palec "patrzy" z wrocławskiego Rynku
Pomnik nie został odsłonięty, tylko "przejrzał na oczy", jak to określił sam twórca. Wieczorek 17 maja tak objaśniał w Rynku symbolikę monumentu:

- To nie jest pomnik konny, ale ma pewne jego elementy, bo po siada bieguny. Cokół z kolei nawiązuje do pomnika Chrobrego przy Renomie. Z kolei palec to symbol nas - artystów plastyków, bo my pracujemy palcami. Mam nadzieję, że nikomu nie będzie się to źle kojarzyło. Wyjaśniam, to jest palec wskazujący. Dlaczego? Ponieważ właśnie tego najczęściej używają artyści. Poza tym symbolizuje on także jeden procent na kulturę - dodaje autor.

Pomnik Wieczorka "nosi" też okulary, bo to przez nie artyści patrzą na świat - tłumaczy artysta.

Pomnik wzbudził zainteresowanie wrocławian

A dlaczego bieguny? Ponieważ oddają chwiejną sytuację artystów.

- Pracujemy w sztukach wizualnych, a pomnik obrazuje naszą aktualną sytuację. Towarzystwo artystyczne ciągle jest niepewne - wyjaśnia twórca. - Buja się na biegunach. Poza tym jest to komentarz do biegunki pomnikowej, która opanowała Wrocław i całą Polskę. Każdy chce mieć swój pomnik, dlatego też postanowiliśmy zafundować sobie taki monument - dodaje.

Pastisz mody pomnikowej

Wielu wrocławianom pomnik skojarzył się ze środkowym palcem, który wiadomo, co oznacza.

- Nie boję się społecznego odbioru. Mój pomnik to interpretacja, żart - podkreśla artysta. - Żartów mam się bać? - pyta ze śmiechem.   

Nie wszyscy jednak odczytują zamysł autora.

- Odniosłem wrażenie, że artyści z okazji swojego jubileuszu, o czym informuje napis na pomniku, pokazują mi środkowy palec - mówi Karol Biesiada, student z Wrocławia. - Rozumiem, że z okazji swojej rocznicy, artyści mówią, że mają mnie gdzieś... - tłumaczy.

Po lewej Karol, po prawej Paweł i Tomek

- Pomnik nie wzbudza we mnie jakichś szczególnych odczuć - mówi Paweł Nowicki z Wrocławia. - Wydaje mi się jednak, że Rynek to nie jest najtrafniejsze miejsce dla takich dzieł sztuki.

I dodaje, że on również myślał, iż pomnik przedstawia palec środkowy. Niektórzy odczytują zamysł autora jako pastisz mody pomnikowej.

- Na pewno to jakaś ciekawa koncepcja, aczkolwiek nie do końca trafia w mój gust - mówi Tomasz Szybczak z Wrocławia. - Z pewnością obrazuje w Polsce trend do stawiania nowych pomników.

Pomnik będzie stał w Rynku 30 dni. Artysta nie chciał zdradzić, co się z nim później stanie, ale zapewnia, że jest już kilku chętnych na niego.

W ramach obchodów jubileuszu ZPAP we Wrocławiu zorganizowany jest szereg wystaw. (Zobacz: Program Obchodów 100-lecia ZPAP Wrocław).

Monika Nowackahmmm dziwny ten palec źle siĘ kojarzy	Paweł OsiekaCałe szczęście że ma to stać tylko 30 dni. Oby nie było tak jak z fontanną Zdrojewskiego. Też miała stać krótko.
Monika Rybakowskaokropieństwo	Zbigniew Ostrowskialbo współczesna sztuka jest dla mnie za trudna albo ja jestem dla niej zbyt wymagający:)
Anna RudawskaW pierwszym momencie też miałam ciut inne skojarzenia... muszę przyznać, że szpetne ustrojstwo ;)	Krzysztof WykaBoże, widzisz a nie grzmisz...

Czytaj też:

• Bałka i fallus dyktatora we Wrocławiu
• Zimo wypier...- sztuka czy haft?
• Wojciech Malajkat: Sztuka tanieje