O każdym można powiedzieć coś dobrego

Po przykrej wpadce z Bzurą Ozorków kibice liczyli, że ich pupile zrehabilitują się.
– Ta wygrana była nam bardzo potrzebna. Mam nadzieję, że w końcu się przełamaliśmy i rozpoczniemy marsz w górę tabeli – mówi Adam Aleksandrowicz, trener Pronaru.
Hajnowianie przegrali dwa pierwsze sety, ale tym razem nie załamali się i pokazali, że potrafią grać.
– Na początku zaprezentowaliśmy się podobnie jak w spotkaniu z Bzurą. Później wszystko ułożyło się po naszej myśli. Zmieniłem Macieja Alancewicza i ruszyliśmy. W końcu blok zaczął funkcjonować jak należy i w ataku spisywaliśmy się nieźle – relacjonuje szkoleniowiec Podlasian. – Po wygraniu trzeciego seta, czwarty był bardzo dobry w naszym wykonaniu. W tie-breaku nasza przewaga była wyraźna i wygraliśmy zasłużenie – dodaje Aleksandrowicz.
Szkoleniowiec jest zadowolony z postawy swojego zespołu. – O każdym zawodniku można powiedzieć coś dobrego. Konrad Woroniecki sprawdził się na zagrywce. W ataku świetnie radził sobie Sebastian Wójcik, a w bloku Sławek Gołębski. Wszyscy mieli wkład w zwycięstwo – kończy trener Pronaru.

WYNIKI 4. KOLEJKI
Pronar OSiR Hajnówka – Inotel Poznań 3:2 (25:27, 23:25, 25:22, 25:18, 15:11). Widzów: 400.
Pronar: Woroniecki, Alancewicz, Gołębski, Niemiec, Wójcik, Babińczuk, Łyczko (libero) oraz Aleksandrowicz, Iwaniuk, Saczko.
Inotel: Łojewski, Mischke, Staniewski, Kulikowski, Sokołowski, Kuczko oraz Józefczak, Brojek, Grygier, Dwernicki.

BBTS Bielsko-Biała – GTPS Gorzów Wielkopolski 3:1, Avia Świdnik – SMS PZPS I Spała 3:1, Energetyk Jaworzno – Płomień Sosnowiec 3:2, AZS PWSZ Nysa – Joker Piła 3:0.
Skra II Bełchatów SPS Zduńska Wola – mecz został przełożony.
Pauzowała: Bzura Ozorków.

TABELA
1. Nysa 4 9 9:3
2. Energetyk 4 8 10:6
3. Płomień 3 7 8:3
4. Avia 3 7 8:5
5. Inotel 4 7 10:9
6. Bzura 2 6 6:0
7. PRONAR 4 5 6:9
8. Gorzów Wlkp. 2 3 4:3
9. Bielsko-Biała 3 3 4:7
10. Joker 3 3 3:6
11. Skra II 1 2 3:2
12. Zduńska Wola 3 0 2:9
13. Spała 4 0 1:12