Nie powiedziały ostatniego słowa

To drugi w ostatnim czasie sukces tej pary w zawodach GP. Przed tygodniem siatkarki zajęły drugie miejsce w imprezie rozgrywanej w Olsztynie.
– Radość jest ogromna, bo zostawiłyśmy w pokonanym polu bardzo silne duety. Teraz procentują przygotowane dla nas przez sponsora obozy za granicą. Myślę, że to nie jest ostatnie słowo, jakie powiedziałyśmy w tym sezonie – mówi Sobolewska.
Siatkarki przeszły przez turniej jak burza. Nie sprostały im mistrzynie świata i Europy juniorek Katarzyna Urban i Joanna Wiatr, gładko przegrywając w dwóch setach. W kolejnej rundzie wyższość Sobolewskiej i Michoń-Szczytowicz musiały uznać utytułowane Agnieszka Wołoszyn i Maria Romel. Aż do finału białostocko-dąbrowski duet nie stracił seta. W nim jedną partię urwała im czeska para Veneza Pokorna – Ilona Sotkovska. – Spotkanie było bardzo zacięte. Na szczęście zachowałyśmy więcej zimnej krwi i wygrałyśmy w tie-breaku 16:14 – mówi Sobolewska.
Kolejnym sprawdzianem formy będzie dla zwyciężczyń z Wrześni lipcowy występ w zawodach z cyklu World Tour.