Kilka ekip z najwyższej klasy rozgrywkowej przeżywa poważne problemy finansowe. Najgorzej wygląda sytuacja Dalinu Myślenice i AZS AWF Poznań. Jeśli któraś z drużyn nie przystąpi do sezonu, białostoczanki będą mogły zająć ich miejsce w ekstraklasie.
– Na razie nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. Musimy skontaktować się z PZPS i dowiedzieć się, jakie formalności należy spełnić, ile pieniędzy ewentualnie wpłacić. Na pewno nie będziemy niczego robić na siłę. Planuję też rozmowy z zawodniczkami. Chcę wiedzieć, jak one podchodzą do tej sytuacji, czy wierzą, że poradzą sobie w ekstraklasie – mówi Jacek Nikliński, prezes sekcji siatkówki w AZS.
Białostocki zespół ma już za sobą doświadczenia z kupowaniem miejsc w wyższej lidze. W sezonie 2003/2004 prowadzonym przez Dariusza Pieśniaka zawodniczkom nie udało się awansować do serii B I ligi. Dzięki wpłaceniu do kasy związku wskazanej sumy, Pronar-ZETO AZS zagrał jednak szczebel wyżej, zajmując miejsce bankrutującej Mazovii Rawa Mazowiecka. Niestety, w pośpiechu budowana drużyna nie zdołała utrzymać się na poziomie serii B.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?