MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Natalia Tobolska: Gramy o awans

ag
Zespół tworzyć będą zawodniczki WSAP AZS Białystok, występujące w poprzednich rozgrywkach w II lidze i siatkarki Pronar-ZETO AZS Białystok, które nie zmieszczą się w kadrze ekstraklasowej ekipy.

Zespół tworzyć będą zawodniczki WSAP AZS Białystok, występujące w poprzednich rozgrywkach w II lidze i siatkarki Pronar-ZETO AZS Białystok, które nie zmieszczą się w kadrze ekstraklasowej ekipy.
– Będziemy stanowić rezerwy dla drużyny prowadzonej przez mojego męża – wyjaśnia Tobolska. Według przepisów związku ekipa w ekstraklasie musi zgłosić 10 tak zwanych hermetycznych siatkarek, które nie będą mogły grać w drugim zespole. Reszta będzie do mojej dyspozycji. Niestety, ciągle nie jest zamknięta kadra Pronar-ZETO, poza tym rozgrywki ekstraklasy zaczynają się dopiero w grudniu. Będę musiała jeszcze trochę poczekać na ostateczne decyzje. Niemniej jednak jeszcze w tym tygodniu musi zapaść decyzja, które dziewczyny na pewno nie trafią do wspomnianej dziesiątki. Po ewentualnych transferach w pierwszym zespole, dołączą do nas kolejne zawodniczki – dodaje.

Będzie komu grać

Białostocki drugoligowiec stawia przed sobą ambitne cele.
– Zawsze trzeba mierzyć jak najwyżej, dlatego będziemy bić się o awans. Zebrałam grupę ambitnych dziewczyn, które potrafią grać w siatkówkę. Żałuję jedynie, że nie udało mi się utrzymać wszystkich zawodniczek WSAP. Na pewno rozstanie się z nami Agnieszka Chajęcka, która nie mogła pogodzić obowiązków zawodowych z uprawianiem sportu. Kilka innych również zastanawia się nad zakończeniem kariery. Mimo to powinniśmy mieć dość szeroki skład, który dodatkowo zostanie uzupełniony juniorkami – mówi Tobolska.

Co będzie w piątek?

Siatkarki WSWFiT miały urozmaicone przygotowania do sezonu. Oprócz klasycznych zajęć zmierzyły się w sparingu z męską drużyną kadetów.
– Dziewczyny pokazały się z bardzo dobrej strony. Grały na wyższej siatce, a mimo to zaprezentowały kilka efektownych zagrań. Ciągle jestem jednak ciekawa ich formy i wyniku pierwszego meczu. Tak na dobrą sprawę jeszcze ani razu nie udało mi się wystawić mojej „drużyny marzeń". Być może ta ekipa zadebiutuje już w piątek przeciwko Warszawie – kończy Tobolska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto