Ranking bierze pod uwagę tylko jedno kryterium – ilość olimpijczyków. Dlatego często te same szkoły w kolejnych latach zmieniają miejsce w tabeli. Od trzech lat nie zmienia się tylko lider – XIII LO w Szczecinie. Nic dziwnego, że trudno mu dorównać – co siódmy uczeń tej szkoły to laureat lub finalista jednej z 20 olimpiad przedmiotowych.
– O tak świetnej pozycji, jaką mamy, można tylko marzyć! – cieszyła się wczoraj Grażyna Złocka – Korzeniewska, dyrektor białostockiego I LO, najlepszej szkoły w regionie, 19 – w całym kraju. – Myślę, że na ten sukces zasłużyliśmy sobie ciężką pracą. Od lat nasza szkoła jest w czołówce rankingu. Wyprzedzało nas tylko liceum łomżyńskie. Rok temu mieliśmy taką samą ilość olimpijczyków, ale ich szkoła jest mniejsza, więc mieli lepszą statystykę. Teraz w końcu się udało!
Jerzy Łuba, dyrektor I LO w Łomży (27 miejsce w kraju): – Jesteśmy na dobrym miejscu, cieszymy się tym sukcesem. To w końcu nie byle co być w pierwszej trzydziestce szkół w kraju.
Wielki skok w tabeli wykonało II LO z białoruskim językiem nauczania w Hajnówce. Rok temu znajdowało się na 78 pozycji, teraz ma 40 miejsce w kraju. W regionie – czwarte, po I LO w Suwałkach.
– W ubiegłym roku szkolnym mieliśmy nie tylko laureatów olimpiad z języka białoruskiego, co jest u nas tradycją, ale także języka rosyjskiego oraz ekologicznej – chwali się Eugeniusz Saczko, dyrektor szkoły. Najbardziej jednak cieszy go fakt, że sto procent nowych maturzystów poradziło sobie z egzaminem dojrzałości. – Szkół z takim wynikiem w regionie było tylko kilka – podkreśla dyrektor.
(al, az)

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?