Najdrożej w Polsce

W Warszawie, Szczecinie, Radomiu czy Opolu miasto sprzedaje mieszkania komunalne ich długoletnim lokatorom za kilka tysięcy złotych. U nas bez względu na to, czy ktoś mieszka w budynku ZMK 5 czy 30 lat, bonifikata jest stała i jak twierdzą mieszkańcy - za mała. Z kolei na parterowe lokale mieszkalne w centrum, m.in. przy ulicach Rocha, Częstochowskiej, Białówny czy Lipowej nie ma żadnej zniżki.

Zyskają na tym wszyscy
W Białymstoku ZMK ma blisko dziewięć tysięcy mieszkań. Wcześniej radni nie chcieli zwiększyć bonifikaty. Dlaczego? Twierdzili, że mieszkańcom to nie przeszkadza. Ale ci mówią co innego. Przekonują, że od dawna starali się wpłynąć na decyzję radnych o wysokości upustu.
- Zebrałam 141 podpisów od ludzi, którzy tak jak ja, chcieliby wykupić od miasta lokale - mówi Irena Zbichorska, mieszkanka ul. Bema. - Żyją w nich po kilkadziesiąt lat i zainwestowali sporo pieniędzy. Do tej pory miasto nie chciało iść na ustępstwa, a jeden z radnych stwierdził, że musimy zawiązać komitet społeczny. Dopiero wtedy nasze głosy liczyłyby się w tej dyskusji.
- Mieszkam w bloku komunalnym od 1971 roku i nie mogę wykupić swojego mieszkania na obecnych warunkach, bo mnie na to nie stać. Musiałbym zapłacić około 40 tysięcy złotych - mówi Stanisław Łuszczewski z ulicy Sienkiewicza. - Zarząd Mienia nie dba o swoje budynki, a gdyby lokatorzy mieli je na własność, na pewno byłyby w lepszym stanie. Jeżeli miasto nie ma pieniędzy na utrzymanie bloków komunalnych, to powinno sprzedawać je za symboliczną cenę, wszyscy by na tym zyskali.

Pod naciskiem mieszkańców
Stałą wysokość upustu Rada Miejska ustaliła jeszcze w 1998 roku. Teraz Edward Łuczycki, przewodniczący Rady Miasta obiecuje wprowadzenie różnych stawek. - Skierowałem do prezydenta wszystkie petycje, które napływały do Rady Miasta i myślę, że to poskutkuje - mówi Łuczycki.
- To ważny temat, skoro pojawiło się tyle głosów od lokatorów - mówi Jerzy Wenclik z Wydziału Mienia. - Na razie dyskutujemy nad zmianami, ale projekt postaramy się przygotować na tyle szybko, by radni mogli zapoznać się z mim zapoznać na sesji 28 listopada.