Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłość do sportu strawił ogień. Ruszyła zbiórka na odbudowę hali Badders Badminton Club w Białymstoku. Potrzeba 3. milionów złotych

Robert Borowy
Robert Borowy
Miłość do sportu strawił ogień. Trwa zbiórka na odbudowę hali Badders Badminton Club
Miłość do sportu strawił ogień. Trwa zbiórka na odbudowę hali Badders Badminton Club TVP3 Białystok
Rodzinna pasja, miłość do sportu i... tragedia. Właściciele Badders Badminton Club walczą o szczęśliwe zakończenie. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na odbudowę hali, która uległa pożarowi w poprzednim tygodniu. Celem jest zbiórka trzech milionów złotych. - Serce pęka po tym co się wydarzyło, ciężko jest żyć dalej - mówi właścicielka obiektu.

Wielka tragedia i kłęby dymu unosiły się w poprzednim tygodniu nad Białymstokiem. Pożarowi uległa popularna w mieście hala do badmintona o nazwie Badders Badminton Club przy ulicy Władysława Jagiełły 14. Pogorzelisko zabrało marzenia, wspomnienia i wieloletnią rodzinną pasją. Teraz, czas na szczęśliwe zakończenie. Pani Anna Narel Ościłowicz walczy o odbudowę obiektu.

Miłość do sportu strawił ogień

W sobotę (03.12), o godzinie 11:48, podlascy strażacy otrzymali informację o pożarze przy ulicy Władysława Jagiełły 14 w Białymstoku. Po dotarciu na miejsce okazało się, że pożarowi uległ popularny Badders Badminton Club. Żywioł był na tyle silny, że z ogniem walczyło 13 zastępów straży pożarnej, a kłęby dymu widoczne z kilku kilometrów.

Walka o odbudowanie klubu do badmintona. Potrzebne 3 miliony złotych

Anna Narek Ościłowicz zamierza walczyć o wspomnienia, rodzinną tradycję i przyszłość. Uruchomiona została właśnie zbiórka na poczet odbudowy hali do badmintona Badders Badminton Club. Celem jest zebranie trzech milionów złotych, które pozwolą na odtworzenie popularnego miejsca na mapie Białegostoku. Na tę chwilę w wirtualnej skarbonce znajduje się około 30 tysięcy złotych. Pomożesz?

  • Link do zbiórki znajduje się [TUTAJ]

Wyjątkowe miejsce stworzone przez ojca. Rodzinna, sportowa pasja

Za halą Badders Badminton Club kryje się wyjątkowa historia.

- Pomysł na zbudowanie hali do badmintona narodził się 20lat temu, kiedy mój tata Jerzy Narel zaprowadził mnie i moje siostry, na pierwszy trening badmintona. Na początku nikt nie spodziewał się, że przerodzi się to w ogromną pasję i miłość do tego sportu. Wraz z moimi pierwszymi sukcesami powoli kiełkował w jego głowie pomysł, wydawałoby się dość szalony, aby wybudować własną halę do badmintona. Nie bał się młotka i łopaty, tylko każdego dnia ciężko pracował na budowie, gwóźdź po gwoździu, deska po desce, aby zrealizować swoją wizję. Z jego determinacji powstało miejsce tak wyjątkowe. To był nasz drugi dom i miejsce pracy, chociaż tak naprawdę nie przepracowałam tam ani jednego dnia, robiąc to co kocham - mówi właścicielka obiektu, Anna Narel Ościłowicz.

Zobacz zdjęcia z akcji gaszenia i pogorzeliska na terenie obiektu Badders Badminton Club w Białymstoku

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Miłość do sportu strawił ogień. Ruszyła zbiórka na odbudowę hali Badders Badminton Club w Białymstoku. Potrzeba 3. milionów złotych - Kurier Poranny

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto