Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Miejski Młyn" to nowe miejsce na kulinarnej mapie Białegostoku. Tu jest kawiarnia, bistro, piekarnia i delikatesy w jednym (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
"Miejski Młyn" to nowy lokal gastronomiczny w Białymstoku. Mieści się przy ul. Kilińskiego
"Miejski Młyn" to nowy lokal gastronomiczny w Białymstoku. Mieści się przy ul. Kilińskiego Wojciech Wojtkielewicz
Miejski Młyn to nowy koncept kulinarny w Białymstoku. Łączy w sobie kawiarnię, bistro, delikatesy i manufakturę pieczywa. To właśnie chleb króluje na półkach, a jego zapach wita gości już w progu.

To miejsce dla osób, które nie boją się glutenu! Za to cenią sobie pieczywo z niewielkiej manufaktury, będące alternatywą dla bochenków z marketowych półek.

- Pieczenie chleba jest naszą pasją. Poświęcamy dużo energii i czasu, by pieczywo w "Miejskim Młynie" miało niepowtarzalny smak. Bazujemy na prostych składnikach. Mąka, woda, zakwas, sól. W tym względzie to powrót do tradycji. Nasze babcie nie korzystały przecież z ulepszaczy smaków czy konserwantów - mówi Angelika Matejek, właścicielka nowego lokalu gastronomicznego - Zależy nam, by odzyskać prawdziwy smak i czystość chleba. Jednocześnie stosujemy nowoczesne metody produkcji, które pozwalają uzyskać wspaniałe efekty - dodaje z uśmiechem Matejek.

To już drugi lokal w Białymstoku, który otworzyła razem ze wspólnikami. "Miejski Młyn" to młodszy brat pizzerii "500 stopni", która zasłynęła neapolitańskimi przysmakami. Angelice szybko udało się rozkochać mieszkańców w oryginalnej pizzy, dzięki czemu jej biznes przetrwał pandemiczne zawirowania.

- Obawialiśmy się otwarcia nowego miejsca w czasie obostrzeń. Zaczynaliśmy we wrześniu, kiedy jeszcze wszystko funkcjonowało w miarę normalnie. Mimo wszystko zaryzykowaliśmy. Liczymy, że wkrótce będziemy mogli otworzyć się na całego. Goście, którzy przychodzą po chleb, często pytają kiedy będzie można u nas usiąść przy stoliku. Lokal cieszy się zainteresowaniem - przyznaje właścicielka.

Zobacz też: Restauracja Raj w Białymstoku otwarta. Z bezglutenową pizzą i menu dla wegan

"Miejski Młyn" spełnia również funkcję delikatesów. Na półkach znajdziemy włoskie specjały (znane już doskonale miłośnikom pizzerii), przetwory, mięsa, tłoczone soki, konfitury czy ekologiczne słodycze. Duża część produktów pochodzi z lokalnych manufaktur. Jest też lodówka dla łasuchów! A w niej np. beza i Marcinek. Nie brakuje też świeżo mielonej kawy. Serce może również skraść masło, ubite na miejscu. Można kupić klasyczne, śmietankowe lub istną masłową wariację z rozmarynem czy płatkami róży.

- Działamy dopiero od kilku dni, mamy mnóstwo planów. Chcemy poszerzać asortyment naszych delikatesów. Szczególnie zależy nam na współpracy z przedsiębiorcami z Podlasia. Chcemy mieć tutaj sery korycińskie, miody czy wędliny swojskie bez konserwantów. Mamy w regionie bogactwo jakościowych produktów - uważa właścicielka młynu.

Rozpoczynają się również próby kulinarne. Przygotowywana jest oferta lunchowa. Za jakiś czas do lokalu będzie można przyjść na obiad, a wieczorem usiąść z winem przy różnego rodzaju przekąskach.

ZOBACZ TEŻ:

Osteria Wino & Smak to nowa restauracja w Białymstoku. Zastąpiła Paletę Smaków

Osteria to nowa restauracja w Białymstoku. Ma olbrzymią wini...

W najbliższy weekend mimo zakazu otworzy się pierogarnia Soodi

Kolejna restauracja w Białymstoku otwiera się mimo zakazu rz...

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto