MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mecze prawdy

kw
Wśród kibiców żółto-czerwonych nie brak takich, którzy twierdzą, że przed Jagą mecze prawdy i dopiero one pokażą prawdziwą wartość zespołu. Żółto-czerwoni do końca rundy zmierzą się miedzy innymi z KSZO, Kujawiakiem ...

Wśród kibiców żółto-czerwonych nie brak takich, którzy twierdzą, że przed Jagą mecze prawdy i dopiero one pokażą prawdziwą wartość zespołu. Żółto-czerwoni do końca rundy zmierzą się miedzy innymi z KSZO, Kujawiakiem Włocławek, Ruchem Chorzów, Widzewem Łódź i Zagłębiem Sosnowiec, a w międzyczasie czeka ich jeszcze pucharowa potyczka z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna.
– Teraz okaże się, jakie oblicze ma nasza drużyna, bo dotąd graliśmy głównie z ekipami z dolnych rejonów tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że w II lidze nie ma łatwych spotkań, z każdym jest ciężko wygrać i wszystkie mecze są jednakowo ważne. Ekipy z czołówki będą grały prawdopodobnie otwarty futbol i może być nam nawet łatwiej – uważa napastnik Jagi Remigiusz Sobociński.

Passa Kapsy

Pierwsze zadanie egzaminacyjne będzie trudne. KSZO jest bowiem na fali. Wygrało trzy razy z rzędu, a Paweł Kapsa od 352 minut nie przepuścił żadnej piłki do siatki.
– Gramy u siebie i musimy wygrać. Straciliśmy głupio dwa punkty w Polkowicach i trzeba to odrobić. Chcemy zatem przerwać passę Kapsy. Po cichu liczę, że uda się to mnie, bo bardzo potrzebuję goli – dodaje białostocki napastnik.
Z KSZO Jaga ma miłe wspomnienia. Rok temu właśnie w Ostrowcu Świętokrzyskim żółto-czerwoni wygrali pierwszy mecz ligowy, pokonując gospodarzy 2:0 i rozpoczęli marsz w górę tabeli. Wiosną w Białymstoku padł taki sam rezultat i białostoczanie chcą kontynuować dobrą serię.

Serce za Jagą

Kolejnym rywalem Jagi będzie poprzedni klub Sobocińskiego – Kujawiak.
– Fajnie grało mi się we Włocławku. Są tam nieźli kibice, strzeliłem kilka goli. Ale teraz występuję w Białymstoku i całym sercem jest za Jagiellonią – deklaruje piłkarz.
Lider do serii spotkań z mocarzami II ligi przystąpi osłabiony brakiem obrońcy Roberta Kolasy i pomocnika Roberta Speichlera. Obaj leczą kontuzje. Cały czas poza kadrą znajduje się kapitan zespołu Jacek Chańko, karnie przesunięty do rezerw. Do zespołu wraca po drobnym urazie stoper Adrian Napierała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto