Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magister czy inżynier. Czas na wybór

redakcja
redakcja
Bez względu na kierunek studiów jaki wybierzemy, warto znaleźć sobie organizację studencką, w której poznamy fantastycznych ludzi i zdobędziemy nowe umiejętności – przekonuje Magdalena Perczyńska, sekretarz AEGEE Białystok.
Bez względu na kierunek studiów jaki wybierzemy, warto znaleźć sobie organizację studencką, w której poznamy fantastycznych ludzi i zdobędziemy nowe umiejętności – przekonuje Magdalena Perczyńska, sekretarz AEGEE Białystok. Jerzy Doroszkiewicz
Na podjęcie decyzji dotyczącej wyboru studiów zostały tylko dwa tygodnie. Jest więc jeszcze szansa, by ją jeszcze raz przemyśleć i... ewentualnie zmienić.

Najistotniejsze przy wyborze kierunku studiów jest to, czy w trakcie nauki student nabierze konkretnych umiejętności, cenionych na rynku pracy – nie ma wątpliwości dr Cecylia Sadowska-Snarska, ekspert rynku pracy z Uniwersytetu w Białymstoku. – Trzeba pamiętać, że pracodawcy cenią nie tylko wiedzę teoretyczną, ale również umiejętności praktyczne.Dlatego warto zwracać uwagę również na to, czy na danym kierunku są przewidziane zajęcia praktyczne z przedsiębiorczości, z zasad prowadzenia własnej działalności gospodarczej.– To bardzo ważne w czasach, gdy usługi są tak bardzo rozwijającym się sektorem gospodarki – dodaje dr Cecylia Sadowska-Snarska.Kierunek z przyszłościąO studiowaniu myśli niemal każdy maturzysta. Tytuł magistra ma być przepustką do dobrej pracy. Jeśli dobrze wybierzemy kierunek studiów, to mamy o wiele większe szanse, by w przyszłości bez kłopotów odnaleźć się na rynku pracy. Wybierając kierunek studiów, warto więc sprawdzić, jakie są aktualne trendy na rynku pracy. Eksperci na podstawie obserwacji tego, co się dzieje, potrafią przewidzieć, jacy specjaliści będą poszukiwani za kilka lat. Na przykład jeszcze większy rozwój sektora usług. Polska gospodarka cały czas się rozwija – a co za tym idzie, jest coraz więcej ludzi, którzy mają pieniądze. I to właśnie na usługi takie „nadwyżki" najczęściej się wydaje. Kolejnym pewniakiem są oczywiście zawody związane z branżą IT. Świetlana przyszłość rysuje się oczywiście przed informatykami, programistami. Ale i tu trendy się nieco zmieniają, bo oprócz informatycznej, liczyć się będzie również wiedza biznesowa. Pracę znajdą również ci, którzy w małym paluszki będą mieli obsługę internetowych portali społecznościowych.Zarabiać będzie można również na tym, że zmienia się polskie społeczeństwo. Po pierwsze – starzejemy się. Osoby po sześćdziesiątce z roku na rok stanowią coraz większy procent społeczeństwa. A dodatkowo wydłuża się nam długość życia. Warto więc brać przykład chociażby z Niemców, Włochów, Szwedów czy Duńczyków – gdzie ten problem jest już dawno zauważony – i robić wszystko, by i w Polsce przybywało specjalistów od długiej starości: pielęgniarki, rehabilitantów czy opiekunów osób starszych. Specjaliści przewidują, że praca będzie również dla psychologów. Dodatkowo potrzebni będą trenerzy fitness zajmujący się układaniem zestawów bezpiecznych ćwiczeń dla seniorów, ale też udzielający im porad dietetycznych, organizatorzy specjalistycznych wyjazdów turystycznych czy projektanci mieszkań dla osób w podeszłym wieku. Decydując się również na prowadzenie tzw. zajęć dodatkowych, czyli na przykład kursów tańca, aerobików, nauki języków obcych, warto tak układać program zajęć, by mogli z nich skorzystać również seniorzy.Przyszłość jest również we wszystkim, co związane z naturą. Warto pomyśleć nad prowadzeniem agroturystyki, ekologiczną uprawą roślin czy organizacją atrakcji turystycznych.Praca dla inżynieraCoraz częściej maturzyści wybierają kierunki ścisłe. Są trudniejsze, ale z dyplomem inżyniera łatwiej jest znaleźć pracę. W 2010 roku po raz pierwszy od lat wśród maturzystów bardziej popularne były politechniki niż uniwersytety. Rok później w czasie rekrutacji w pierwszej piątce najbardziej obleganych szkół wyższych znalazły się aż cztery politechniki – Warszawska, Gdańska, Poznańska i Łódzka. Według Ministerstwa Nauki najpopularniejszymi kierunkami wówczas były: budownictwo, informatyka, inżynieria środowiska, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka, biotechnologia i ochrona środowiska. Wniosek jest jeden: przy wyborze kierunku studiów maturzyści coraz częściej sprawdzają przewidywania ekspertów rynku pracy co do zawodów przyszłości. I w nich właśnie pragną się kształcić.– Absolwenci szkół technicznych, inżynierowie są już od wielu lat najbardziej pożądanymi pracownikami w wielu dziedzinach przemysłu – potwierdza Jan Kaczan, wiceprezes GRUPY KAN. – Również nasz spółka tradycyjnie stawia na młodych, znających języki inżynierów, zainteresowanych nie tylko pracą w nowoczesnej firmie, ale także własnym rozwojem.Humaniści też są docenianiAle choć pewne jest, że na rynku pracy inżyniera nikt nie przebije, to jednak wcale nie jest tak, że każdy, kto skończy studia humanistyczne, jest skazany na rejestrację w urzędzie pracy. Na szczęście stereotypowe myślenie, że humanista na niczym się nie zna, odchodzi do lamusa. Jeśli dobrze wszystko przemyślimy, nawet po skoczeniu kierunku technicznego możemy zrobi karierę. Na przykład po skończeniu filologii wcale nie musimy zasilać szeregów bezrobotnych. Oczywiście na znalezienie pracy na jako nauczyciel są małe szanse. Ale przecież można postarać się dodatkowo o uprawnienia tłumacza przysięgłego – ich usługi cały czas są w cenie. Poza tym niemal w każdym ogłoszeniu o pracę wymogiem jest dobra znajomość języków obcych. To może więc być nasz atut.Filolodzy mogą być dziennikarzami, pracownikami PR. Socjologowie, psychologowie pracują w firmach jako doradcy czy HR-owcy, zajmują się też np. pisaniem scenariuszy gier komputerowych. Bardzo wielu humanistów pracuje też w bankach. Humaniści sprawdzą się jako marketingowcy, asystenci, pracownicy działów administracyjnych i personalnych czy arki. Te stanowiska pracy wymagają dokształcenia się, ale pracodawcy coraz częściej poszukują ludzi wszechstronnych, łączących wiedzę humanistyczną np. ze znajomością nowych technologii.Pracodawcy doceniają w humanistach przede wszystkim tzw. umiejętności miękkie: asertywność czy umiejętność rozwiązywania konfliktów. Dlatego coraz rzadziej pojawiają się oferty pracy z wymogiem konkretnego wykształcenia kierunkowego. Warto więc studia humanistyczne łączyć z umiejętnościami praktycznymi.Studiowanie jest ciekaweCi, którzy studia mają już za sobą, zapewniają, że to czas pełen zbierania nowych doświadczeń.– Studia to ogrom możliwości rozwoju i działania, poznawanie ludzi i świata – mówi Krzysztof Jaszczuk, prezes białostockiej firmy pożyczkowej MARKA SA. I dodaje: – Ważne, by umieć ten czas dobrze wykorzystać, a nie jedynie zaliczać rok za rokiem. Bo to nie tylko egzaminy i kucie podczas sesji. Studia to m.in. możliwość wyjazdów zagranicznych – zdobywania wiedzy i doświadczenia na różne sposoby i w różnych miejscach, poznawania ludzi.Jednak aby studia naprawdę dobrze spełniły swoją rolę, Krzysztof Jaszczuk radzi, by zrobić wszystko, by uczyć się tego, czego chcemy, a jednocześnie tak dobierać kierunek studiów, by ta wiedza przydała się w przyszłym życiu.– Ja studiowałem prawo – opowiada. – I mimo, że to kierunek uważany za trudny, ani przez moment nie żałowałem wyboru. A życie zawodowe potwierdziło, że był to słuszny wybór. Bo poznawałem różne dziedziny prawa: od administracyjnego, poprzez cywile, karne, gospodarcze, po finansowe itp.Ta wiedza zdobyta podczas studiów bardzo przydaje mu się obecnie w praktyce – podczas pracy w instytucji finansowej.– Dlatego namawiam młodych ludzi, by szli na studia, kształcili się, poszukiwali swojej ścieżki. Na pewno nie będzie to stracony czas – mówi.– Nie jest żadną tajemnicą, że studia to nie tylko rozwijanie ciągot naukowych, ale także życie towarzyskie, działalność społeczna, praca zarobkowa, poświęcanie się wybranym dyscyplinom sportowym czy hobby. Jeśli młody człowiek nie lubi marnować czasu, to na studiach znajdzie ogrom możliwości jego wykorzystania – przekonuje Bogusław Łącki, prezes firmy Automatyka – Pomiary – Sterowanie.Według niego problemem jest znalezienie talentu i pasji w sobie, aby studia i późniejsza praca dawały nam radość i satysfakcję. Ale radzi, by nie zamartwiać się, gdy wybór kierunków studiów okaże się jednak pomyłką.– Można to poznać to po złych wynikach – uśmiecha się. – Wtedy warto szukać innej dającej satysfakcję drogi. Nie mam wątpliwości, że ludzie obdarzeni talentem powinni go rozwijać.Sam za największą wartość uzyskaną na studiach uznaje rozwijaną przez kadrę dydaktyczną umiejętność myślenia.– Chodziło o to, by nie tyle wykuć coś na pamięć, co włączyć rozumek i wykorzystać posiadaną wiedzę do rozwiązania skomplikowanych problemów. To najbardziej przydaje się w życiu i daje najwięcej satysfakcji – jest przekonany Bogusław Łącki.Podjęcia decyzji o studiowaniu nie żałuje również Ewa Drozdowska, nauczycielka fizyki, a jednocześnie dyrektorka Społecznego Gimnazjum nr 8 STO i Społecznego Liceum Ogólnokształcącego STO w Białymstoku.– Z perspektywy 30 lat po ukończeniu wyższej uczelni muszę stwierdzić, że pod żadnym pozorem nie chciałabym zmienić swoich młodzieńczych decyzji – mówi.Zapewnia, że studia to nie tylko nauka:– Studiowanie fizyki nauczyło mnie ogromnej pokory wobec wiedzy, ale i wobec życia. Poznałam niezwykłe osobowości: wykładowców, ale i moich kolegów i koleżanki. Ludzie ci sprawili, że zaczęłam czytać tylko dla siebie historię filozofii i dzieła filozofów.Wtedy najważniejsze były dyskusje ciągnące się całymi nocami.– To one stworzyły mnie jako dorosłego człowieka – nie ma wątpliwości Ewa Drozdowska. – Modne też było czytanie po kolei największych dzieł literatury światowej wymienionych w encyklopedii – śmieje się.To właśnie dzięki temu – mimo że skończyła fizykę, uważa, że jest również humanistką.– Studia też sprawiły, że moja ciekawość poznawania fizyki z biegiem lat nabierała rozpędu, a „Świat Nauki" i „Wiedza i Życie" jest absolutną lekturą obowiązkową co miesiąc – dodaje. I zachęca młodych do studiowania:– Studiuj! To czas dla ciebie. Czas, w którym możesz smakować własny rozwój, czas na naukę, ale i czas na wyprawy w góry. Chłoń życie i wiedzę, bo masz największe możliwości intelektualne, bądź dociekliwy, pytaj, szukaj swojego miejsca, nie oczekuj gotowych rozwiązań, ciesz się życiem. I buntuj się, jeśli trzeba – uśmiecha się. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Magister czy inżynier. Czas na wybór - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto