Pierwsza połowa sparingu ze Śląskiem Forzą Wrocław była bardzo wyrównana, ale obu zespołom brakowało skuteczności. Łącznie w pierwszych 30 minutach padło tylko 15 bramek, a leszczynianie prowadzili (8:7).
Po zmianie stron było lepiej w ataku, tak z jednej, jak i drugiej strony. Goście zaczęli budować przewagę która wynosiła chwilami 4-5 bramek. W ostatnich minutach Real Astromal popełnił za dużo błędów, a gospodarze z prezentów skorzystali i to kontrolne starcie zakończyło się remisem (21:21).
- Na pewno zagraliśmy lepiej niż z Kościanem. Pozytywy są, ale czeka nas jeszcze sporo pracy - powiedział Maciej Wierucki, trener Real Astromal Leszno.
Śląsk Forza Wrocław - Real Astromal Leszno 21:21 (7:8)
Dodajmy, że oba zespoły przed rundą rewanżową spotkają się jeszcze raz, by sprawdzić swoją formę. 31 stycznia zagrają we włoszakowickie hali sportowo-środowiskowej.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?