MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto kupi, ten zarobi

Maryla Pawlak - Żalikowska
Cena rośnie z roku na rok. Skąd ten boom w obrocie ziemią? Z jednej strony jest to korzystna lokata kapitału, z drugiej – sposób przyciągnięcia złotówek z dotacji unijnych.

Cena rośnie z roku na rok. Skąd ten boom w obrocie ziemią? Z jednej strony jest to korzystna lokata kapitału, z drugiej – sposób przyciągnięcia złotówek z dotacji unijnych.

Zamiast obligacji i dla dopłat

- Ceny działek rosną lawinowo – mówi Krzysztof Hackiewicz, agent nieruchomości z Biura Obrotu Nieruchomościami „Polanowscy" w Białymstoku. – Nie ma znaczenia, czy są to tereny rolne czy budowlane. To po prostu lokata kapitału. Ludzi, którzy ich poszukują, jest może mniej niż kiedyś, ale za to są bardzo zdecydowani. Czasem nawet gotowi przepłacić ponad cenę rynkową licząc, że wkrótce i tak cena ta podskoczy i swoje zarobią.
– Od 1992 roku, gdy powstała Agencja Nieruchomości Rolnych, do kwietnia 2004 ceny ziemi wzrastały z roku na rok o 10 do 15 procent – potwierdza Jarosław Lebiediew z sekcji gospodarowania zasobami ANR w Suwałkach. – A potem, po wejściu Polski do UE przyrosty te były jeszcze większe: 20 – 25 procentowe. Czyli zdecydowanie większe niż oprocentowanie lokat czy obligacji uważanych za inwestycje pewne i bezpieczne. Stąd jeden motyw zakupu ziemi.
– A drugi – dodaje Jarosław Lebiediew – to dopłaty do użytków rolnych, dla których rolnikom zaczęło się opłacać zwiększanie swojego stanu posiadania.

Piaszczyste tańsze

Agencja Nieruchomości Rolnych nie tylko sprzedaje grunt rolnikom. Bierze także udział w takich transakcjach, gdy do rolnika przychodzi „mieszczuch" i chce kupić od niego ziemię.
– W 2005 roku średnia cena hektara ziemi sprzedawanej w naszym województwie rolnikowi wynosiła ok. 4,5 tysiąca zł – informuje Jarosław Lebiediew. – Natomiast w obrocie prywatnym jest to kwota dwa razy większa i o ok. 600 złotych wyższa od średniej krajowej.
Z doświadczeń suwalskiej ANR wynika, że dla popytu nie ma większego znaczenia, że mamy w regionie do sprzedania głównie ziemie V czy VI klasy.
– Dla wielu inwestorów to wręcz zaleta, bo za takie gleby nie trzeba płacić podatku rolnego. Są więc tańsze, a w dodatku łatwiej je przekształcić z działki rolnej w działkę budowlaną – dodaje Lebiediew.
– Ludzie poszukujący działek jako inwestycji zainteresowani są np. dobrym do nich dojazdem, bliskim sąsiedztwem czy możliwością doprowadzenia prądu – wylicza Krzysztof Hackiewicz z „Polanowskich". – Las czy bliskość rzeki też podnoszą perspektywiczną wartość inwestycji.

Ziemia na paski

– Działka w odległości do 10 kilometrów od Białegostoku kosztowała jeszcze rok temu ok. 25 tysięcy złotych za hektar – pokazuje skale wzrostów Krzysztof Hackiewicz. – Dziś za tę samą trzeba już zapłacić 40 tys. za ha.
Ceny gruntów w transakcjach z udziałem ANR są bardzo różne – w zależności od położenia działki. Można natrafić na ziemię za 6 tys. zł. za hektar, a można – jak np. w gminie Płaska w powiecie augustowskim – za ok. 20 tys. – i to kupując „hurtem" czyli teren większy niż 1 hektar. Tymczasem na takich właśnie przepięknych rekreacyjnych terenach ziemia sprzedawana jest przez rolników wręcz „na paski" – podzielona na wąskie działeczki idealne pod letnie dacze. I wtedy idzie na metry przy cenie za 85 tys. za hektar czyli ok. 8 złotych za metr.

Średnia cena hektara ziemi w obrocie prywatnym w wybranych powiatach woj. podlaskiego (grunty wielkości powyżej 1 ha):
l augustowski – 9,2 tys. zł
l białostocki – 11,5 tys. zł
l grajewski – 12,5 tys. zł
l sejneński – 10,7 tys. zł
l sokólski – 6,4 tys. zł
l łomżyński – 6,9 tys. zł
l wysokomazowiecki – 9,2 tys. zł
l zambrowski – 13,6 tys. zł
l siemiatycki – 6 tys. zł
l suwalski – 9 tys. zł
(Źródło: Agencja Nieruchomości Rolnych)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto