Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zastał żonę w łóżku z kolegą. Urwał mu jądro

Marcin Banasik
53-latek boleśnie przekonał się o tym, że baraszkowanie w łóżku z żoną kolegi może się skończyć tragicznie. Zdradzony mężczyzna chcąc odciągnąć nagiego kolegę od żony złapał go za genitalia, co skończyło się urwaniem jądra. Krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Do niecodziennego zdarzenia doszło 21 listopada w mieszkaniu położonym na jednym z osiedli w Nowej Hucie Małżeństwo gościło mężczyznę w wieku 53 lat. Osoby te piły duże ilości alkoholu. W godzinach porannych, około godziny 5.30 mąż kobiety wyszedł z mieszkania na spacer z psem, a gdy wrócił zauważył, iż jego kolega miał leżeć w jednym łóżku z jego żoną, był nagi.

Sytuacja ta, tak go zdenerwowała, iż chwytając za genitalia 53-letniego mężczyzny zaczął ściągać go z łóżka. Działaniem tym, spowodował urwanie jednego z jąder. Na miejsce zostało wezwane przez sprawcę pogotowie ratunkowe i policja. W tym czasie pokrzywdzony opuścił mieszkanie znajomych i udał się do swojego miejsca zamieszkania skąd następnie został zabrany do szpitala. Na miejscu zdarzenia zespół Pogotowia Ratunkowego znalazł wyrwaną część ciała pokrzywdzonego.

Piotr K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a w złożonych wyjaśnieniach przyznał, iż był bardzo wzburzony gdy po powrocie ze spaceru z psem, zastał w łóżku w swoim mieszkaniu nagiego kolegę i swoją żonę. Po zdarzeniu jednak wezwał pogotowie, a pokrzywdzony w tym czasie opuścił jego mieszkanie. Piotr K. nie był dotychczas karany. Piotra K. doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Krakowie-Nowej Hucie i po przesłuchaniu zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto