Trudna sytuacja epidemiologiczna panuje w Przedszkolu Samorządowym nr 39 w Białymstoku. Na 20 nauczycieli aż 14 jest nieobecnych w związku z zakażeniami Sars-CoV-2. W placówce, do której uczęszcza na co dzień 230 dzieci, pracuje zaledwie 6 pedagogów. Białostocki magistrat zadecydował o zawieszeniu zajęć 18 do 25 lutego.
Ognisko koronawirusa w Przedszkolu Samorządowym nr 39 w Białymstoku
O trudnej sytuacji w Przedszkolu Samorządowym nr 39 w Białymstoku przy ul. Witosa poinformował nas zaniepokojony rodzic jednego z dzieci uczęszczających do tej placówki.
Niedawno dyrektor placówki napisała do rodziców maila z informacją o dwóch potwierdzonych przypadkach covid wśród nauczycielek, teraz dochodzą do nas słuchy, że idzś (18.02) będą działały tylko 3 grupy, obsługiwane przez zaledwie jedną woźną. Daje to w najlepszym wypadku obsadę 6-ciu nauczycielek (zakładając, że będą pracowały na dwie zmiany), a mówimy tutaj o przedszkolu, w którym mamy 10 oddziałów, czyli 20 nauczycielek. Matematyka jest prosta: 14 nauczycielek znajduje się na kwarantannie - pytanie ile z nich ma potwierdzony test na obecność koronawirusa. (...) W mojej ocenie nie ma fizycznej możliwości zapewnienia prawidłowego funkcjonowania placówki. Z tego powodu grupy dzieci są łączone, co w zaistniałej sytuacji epidemiologicznej w przedszkolu (w mojej laickiej, wszak nie jestem epidemiologiem, ocenie) może jedynie pogorszyć sytuację i spowodować jeszcze szybsze rozprzestrzenianie się wirusa.
I rzeczywiście. W przedszkolu przy ul. Witosa wybuchło ognisko koronawirusa. Potwierdza to jedna z nauczycielek zastępująca nieobecną dyrektorkę (zastępczyni zastrzegła anonimowość):
- To prawda, 6 nauczycieli pracuje, a 14 jest nieobecnych. Pozostałe osoby z kontaktu zostały objęte kwarantanną. W związku z tym jesteśmy zmuszeni łączyć grupy. Zostało nas bardzo mało, ale też rodzice wykazują się zrozumieniem i mamy teraz mniej dzieci.
W przedszkolu funkcjonuje 10 oddziałów, do których uczęszcza na co dzień 230 dzieci. Nauczyciele nie zdążyli się zaszczepić, gdyż pierwsze przypadki zakażeń oraz decyzje o kwarantannach pojawiły się zanim akcja szczepień nauczycieli wystartowała.
- Dyrekcja zwróciła się do sanepidu i podejmuje działania, aby placówka została zamknięta - informuje zastępczyni dyrektorki.
Sanepid bada sprawę
Białostocki sanepid otrzymał pismo od dyrekcji przedszkola informujące o sytuacji w placówce.
- Badamy sprawę pod kątem zagrożenia epidemicznego - informuje Urszula Połowianiuk, zastępczyni Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Białymstoku. - Wszystkie osoby, które miały kontakt z osobami dodatnimi zostaną skierowane na kwarantannę. Jesteśmy w trakcie ustalania listy tych osób, co przy tak dużej liczbie dodatnich przypadków, nie jest proste. Niewykluczone też, że dojdą kolejne pozytywne przypadki.
Na chwilę obecną (godz. 12.00) sanepid potwierdza wykrycie 7 zakażeń Sars-CoV-2: 6 wśród personelu oraz 1 wśród dzieci. Białostocka stacja sanitarno-epidemiologiczna wyda opinię w sprawie, natomiast ostateczna decyzja o ewentualnym zamknięciu będzie należała do organu prowadzącego, czyli do miasta Białystok.
Miasto zawiesza zajęcia od 18 do 25 lutego
Po godz. 15.00 Rafał Rudnicki, zastępca Prezydenta Białegostoku, który sprawuje bezpośredni nadzór nad Departamentem Edukacji Urzędu Miejskiego w Białymstoku, poinformował na Twitterze:
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
