Protestują dla siebie, dla swoich córek i wnuczek. Wiele z nich mówi, że nie jest za aborcją, tylko za wolnością wyboru. Nie odpuszczają mimo trudnej sytuacji związanej z koronawirusem. Wkurzone kobiety znowu wyszły z domów, by pokazać swój sprzeciw wobec planu zaostrzenia ustawy aborcyjnej.
Co dalej z aborcją w Polsce?
Orzeczenie Trybunały Konstytucyjnego z 22 października powinno zostać opublikowane najpóźniej 2 listopada w Dzienniku Ustaw. To formalny warunek wejścia nowego prawa w życie. Polska Konstytucja stanowi, że wyroki TK należy publikować "niezwłocznie po ogłoszeniu". Tak się jednak nie stało. Decyzje w sprawie aborcji zostały zamrożone i nie wiadomo co dalej.
W sprawę zaangażował się prezydent Andrzej Duda, który proponuje kompromis ws. aborcji. Przedstawił swój projekt ustawy. W swoim oświadczeniu przyznał, że osobiście podziela pogląd, iż "tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją". Jego projekt przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania lekarzy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?