Kierowcy niszczą trawnik na przeciwko policji. Miasto ustawiło słupki (zdjęcia)

Moje prośby o interwencje od kilku lat kierowane na nr 112 i do Straży Miejskiej są nieskuteczne - napisał Stanisław Łuszczewski.Przed kilkoma dniami służby miejskie postawiły dwie pomalowane rury - widać uznały problem za załatwiony.Otóż owe rury jak widać nie przeszkadzają kierowcom w parkowaniu.Zamontowanie dwóch rur-słupków nie rozwiązuje problemu.Oprócz skutecznego uniemożliwienia parkowania na tym trawniku konieczne jest wykonanie prac przywracających trawnik w tym miejscu.Opieszałość podległej panu prezydentowi Straży Miejskiej oraz nieudolność służb w wykonaniu skutecznego zabezpieczenia trawnika i przywrócenie zieleni-trawnika nie najlepiej świadczy o Gospodarzu Miasta.Wyrażam nadzieję, że po obejrzeniu efektu działań służb podlegających Panu Prezydentowi po 4-ech latach moich interwencji skłoni je Pan do ostatecznego, skutecznego zabezpieczenia przed dewastacją terenów zielonych w mieście, w którym drugą kandencję pełni Pan funkcję Prezydenta.Ten maleńki trawnik jest symbolem, jest tylko skrawkiem zieleni niszczonej w mieści przy cichym przyzwoleniu Urzędu Miasta kierowanego przez Pana Prezydenta.Zapewniam, że podobnie udokumentowane interwecje będę kierował na Pana ręce do czasu, aż służby odpowiadające za ten stan bedą właściwie wypełniać swoje obowiązki.Zieleń Panie Prezydencie Miasta Białystok- to nie tylko tereny Pałacu Branickich - miasto Białystok to duże miasto pretendujące do miasta-metropolii - a to do czegoś zobowiązuje.Stanisław Łuszczewski