Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest coraz zimniej, trzeba więc grzać. Przed nami drogi sezon grzewczy

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Suwalski PEC podniósł ceny za ogrzewanie od 1 września. Są one wyższe o 59 proc.
Suwalski PEC podniósł ceny za ogrzewanie od 1 września. Są one wyższe o 59 proc. fot. archiwum
W większości mieszkań w województwie podlaskim jest już ciepło. Sezon grzewczy ruszył. Jednak z powodu kryzysu i cen opału będzie to wyjątkowo drogi okres.

Wrześniowa pogoda jest już typowo jesienna, a co za tym idzie robi się coraz zimniej nie tylko na zewnątrz, ale także w mieszkaniach. W Białymstoku sezon grzewczy oficjalnie ruszył 20 września, a kilka osiedli miało już ciepło w mieszkaniach pięć dni wcześniej. Jednak jeszcze nie wszyscy odbiorcy zdecydowali się uruchomić ogrzewanie w swoich budynkach.

- Włączenie centralnego ogrzewania odbywa się na pisemny wniosek naszych odbiorców, który decyduje o rozpoczęciu ogrzewania swojego obiektu - przypomina Maciej Piotrowski p.o. Kierownika Działu Sprzedaży i Obsługi Klienta Enea Ciepło sp. z o.o. w Białymstoku.

Ciepłe kaloryfery są już Łomży, Suwałkach czy Kolnie. Tam sezon już ruszył.

Wzrost cen opału i problemy z jego dostępnością, a także kryzys energetyczny i gospodarczy doprowadziło do tego, że ceny za ciepło będą dużo droższe niż w latach ubiegłych. Podwyżki cen w niektórych samorządach są już wprowadzone. Suwalczanie od początku września zmuszeni są płacić 59 procent więcej. W Kolnie obowiązuje jeszcze stara cena, jednak od nowego roku się to zmieni.

- Nie podnosiliśmy jeszcze ceny GJ, ale wystąpiliśmy do Urzędu Regulacji Energetyki o ustanowienie nowej ceny ze względu na to, iż cena miału węglowego w tej chwili kształtuje się w okolicy 1800 zł, a nie po 385 zł jak w roku ubiegłym - tłumaczy Andrzej Duda, burmistrz Kolna. Cena ciepła wzrośnie ponad 40 proc.

Jak informuje MPEC w Łomży opłaty z miejskiej sieci ciepłowniczej w tym roku będą ok 10 proc. wyższe od tych z 2021r. Zmiany stawek nie planuje w tym roku Białystok. Nowe ceny obowiązywać jednak będą od początku nowego roku.

- Do Urzędu Regulacji Energetyki wystąpiliśmy o średni wzrost stawek opłat w wysokości 13,15 proc. - precyzuje Piotrowski.

Większość samorządów deklaruje, że w sezonie grzewczym będzie miała czym palić.

Zgromadzony został zapas paliwa, który powinien wystarczyć do marca 2023 r. Dostawy biomasy odbywają się w trybie ciągłym - informuje Michał Buczyński, prezes suwalskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Białostocka Enea podkreśla, że na dzień dzisiejszy nie widzi zagrożenia, by mogło im zabraknąć paliwa do ogrzewania miasta. Kolno ma również zabezpieczony opał na okres jesienno - zimowy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto