MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jaga pod ścianą

kw
Gospodarze są postawieni pod ścianą. Przed sezonem wszyscy upatrywali w Jadze głównego faworyta do awansu. Jeśli ekipa trenera Adama Nawałki nie zostanie mistrzem jesieni, odebrane to zostanie jako ogromna ...

Gospodarze są postawieni pod ścianą. Przed sezonem wszyscy upatrywali w Jadze głównego faworyta do awansu. Jeśli ekipa trenera Adama Nawałki nie zostanie mistrzem jesieni, odebrane to zostanie jako ogromna niespodzianka. Nikt nie miał takiego budżetu, takich transferów i takich apetytów. Pierwsza runda miała być zdominowana przez Jagę, bo wiosna zapowiada się bardzo ciężko. Przynajmniej jeszcze pięć klubów ma szansę na awans. Tymczasem trzeba ostro walczyć, by mieć nad rywalami nawet minimalną przewagę.
Starcie ze Świtem miało zostać rozegrane na początku października, ale zostało odwołane ze względu na tragedię pod Jeżewem i śmierć białostockich licealistów. W Białymstoku została ogłoszona żałoba i odwołano wszystkie imprezy kulturalne, w tym sportowe. Czas wydaje się działać na korzyść jagiellończyków, bo sytuacja mazowieckiego klubu znacznie się pogorszyła. Jedynym ratunkiem ma być fuzja z CWKS Legia Warszawa. Jeśli do niej nie dojdzie Świt prawdopodobnie nie przystąpi do rundy rewanżowej. W takiej sytuacji zdobyte punkty zostaną anulowane. Gracze Jagi twierdzą, że nie ma to wpływu na ich mobilizację.
– Nie kalkulujemy w ten sposób, że punkty mogą być nam odebrane. Trzeba wygrać. Przecież mamy premie za zwycięstwa, wiec chociażby z tego powodu będziemy maksymalnie skoncentrowani. Wiadomo, że kibice najbardziej zapamiętują ostatni mecz. Dodatkowo wygrana da nam pierwsze miejsce i spokojniejszą zimę. Powodów do dobrej gry jest zatem wiele – mówi pomocnik żółto-czerwonych Dariusz Łatka.
Świt znajduje się w strefie spadkowej i często przegrywa. Zwycięstwa nie przychodzą jednak rywalom łatwo, mazowiecka ekipa ponosi minimalne porażki, tracąc często gole w końcówkach.
– My również możemy wygrać skromnie 1:0, bo to też przecież są trzy punkty. Z drugiej strony na zakończenie ligowej rundy marzy mi się mocny akord, wysokie zwycięstwo i efektowana gra – dodaje Łatka.

Nieskuteczni napastnicy

W porównaniu ze spotkaniem przeciwko Zagłębiu Sosnowiec dojdzie prawdopodobnie do kilka zmian w w wyjściowym składzie jagiellończyków. Jacek Markiewicz zostanie przesunięty ze środka pola do obrony, a jego miejsce zajmie Łukasz Kubik. Niewykluczone, że szansę gry od początku dostanie powracający po kontuzji środkowy pomocnik Robert Speichler. W ataku Nawałka postawi prawdopodobnie na Wojciecha Kobeszko i Ernesta Konona lub Remigiusza Sobocińskiego. Sporym zmartwieniem żółto-czerwonych jest brak skuteczności napastników. Ostatnim, który strzelił gola był Konon, a uczynił to w spotkaniu przeciwko Kujawiakowi Włocławek. Od tego czasu, przez cztery kolejne występy, żadnemu z napastników nie udało się zaskoczyć bramkarzy rywali.
– To jest problem. Cóż mam powiedzieć? Wierzę, że ktoś z nas się przełamie, musimy przecież wygrać. Byłoby wstydem, gdybyśmy nie zajęli pierwszego miejsca w tej rundzie – uważa Konon.
Świt jest drużyną pozbawioną wielkich nazwisk, ale potrafiącą walczyć i prezentującą bardzo niewygodny futbol, polegający na zmasowanej obronie, przez którą ciężko się przebić. Nieźle w linii defensywnej radzi sobie Tomasz Reginis, były... napastnik Jagi.
– Sam jestem ciekaw, jak Redżi prezentuje się na środku defensywy. Szczerze mówiąc, jakoś go sobie tam nie mogę wyobrazić – zastanawia się Łatka.

Groźny Bajera

Obrońcy Jagiellonii muszą zwrócić szczególną uwagę na bramkostrzelnego Piotra Bajerę, którym interesują się KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, ŁKS Łódź i Zagłębie Sosnowiec. Jednak główne zadanie spocznie na zawodnikach ataku.
– Nie będzie łatwo rozbić zmasowaną obronę. Ale jesteśmy lepszym zespołem, to chyba nie podlega dyskusji. Gramy u siebie, co też jest naszym atutem. Przed meczem z Zagłębiem mówiliśmy o sześciu punktach, teraz trzeba ratować przynajmniej cztery – twierdzi Konon.
– Coś mi mówi, że będzie dobrze. W każdym razie jestem optymistą – dodaje Łatka.
Mecz Jagiellonia – Świt rozpocznie się o godz. 13. Nie będzie to ostatni tegoroczny występ żółto-czerwonych. Pozostanie im do rozegrania wyjazdowe spotkanie 1/8 Pucharu Polski z Polonią Warszawa (29 listopada w stolicy). Pierwsze starcie Jaga przegrała 1:3.

TABELA
1. Widzew 17 31 30:17

2. ŁKS 17 30 25:13

3. Śląsk 17 30 21:19

4. JAGIELLONIA 16 29 29:15

5. KSZO 17 29 25:24

6. Zagłębie 17 26 24:19

7. Piast 17 26 19:17

8. Kujawiak 17 24 18:13

9. Radomiak 17 23 20:22

10. Szczakowianka 17 22 22:34

11. Heko 17 21 18:15

12. Ruch 17 21 20:22

13. Górnik 17 21 23:26

14. Lechia 17 20 19:22

15. Świt 16 19 18:21

16. Podbeskidzie 17 16 21:27

17. Polonia 17 13 15:28

18. Drwęca 17 10 17:30

od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto