Europejski Dzień Bez Samochodu. Tłumów w autobusach nie było [ZDJĘCIA, WIDEO]

W białostockich autobusach nikt dziś nie musi kasować biletów. Bezpłatne przejazdy przysługują wszystkim, a nie tylko posiadaczom dowodów rejestracyjnych. Korzyści odniosą też użytkownicy białostockich BiKeRów. Za darmo z roweru miejskiego można korzystać nie przez pierwsze 20 minut, ale przez godzinę.

Bezpłatnie można dziś podróżować wszystkimi pociągami Regio w granicach Białegostoku (stacje Białystok, Białystok Bacieczki, Wiadukt, Stadion i Starosielce).

Takie działania w Białymstoku wprowadza się nie po raz pierwszy. Darmowe przejazdy, zachęcające białostoczan do zmiany nawyków, oferowane są od ponad 10 lat.

Niestety nasi mieszkańcy niewiele widzą na temat korzyści płynących z obchodów Dnia Bez Samochodu. Od przechodniów usłyszeliśmy, że o święcie wiedzą, ale nie słyszeli o wszystkich opcjach rezygnacji z auta.

Zatrzymaliśmy kliku pośpiesznie "rozliczających się" z rowerów użytkowników BiKeRa. Nie wiedzieli, że za darmo mogą z nich skorzystać aż trzy razy dłużej, niż normalnie. Bardzo się ucieszyli, gdy ich o tym poinformowaliśmy, ale zastanawiania nas jak dużo białostoczan jest świadomych jak za darmo mogą zastąpić dziś swój pojazd w drodze do pracy, szkoły czy sklepu.

Dzisiaj wiele osób jest zadowolonych z możliwości zastąpienia samochodu komunikacja miejską. Nieszczęśliwi są jednak taksówkarze. Twierdzą, że dało się już zauważyć mniejsze zainteresowanie korzystaniem z ich usług, szczególnie w godzinach rannych.

Niezadowoleni są również wszyscy korzystający z autobusów w godzinach szczytu. Są pory, w których, bez względu na datę, pasażerowie czują się jak sardynki w puszce. Jest to w godzinach rannych, kiedy wiele osób jedzie do pracy, czy szkoły. Dziś, kiedy zachęca się nas do zamiany domowych pojazdów na miejskie, da się to szczególnie zauważyć, a przed nami kolejne godziny szczytu - powroty z pracy i placówek edukacyjnych. Radzimy cierpliwie poczekać na przystanku, niż na siłę wchodzić do już pełnego pojazdu.

Na szczęście Dzień Bez Samochodu ma również swoje plusy. Oprócz tych wspomnianych wcześniej darmowych przejazdów, na ulicach widzimy mniejszy ruch. Miasto nie jest tak zatłoczone, a więc rzadziej występują korki. To duże udogodnienie dla wszystkich tych, którzy nie mogą obejść się bez samochodu, ponieważ jest to ich narzędzie pracy.

Nie można powiedzieć, że dzięki jednemu takiemu wydarzeniu w roku wyczuwamy w powietrzu mniej spalin i życie staje się piękniejsze, a nasi mieszkańcy (szczególnie ci przesiadający się na rower) bardziej zdrowi, ale bardzo podoba nam się ta akcja oraz zaangażowanie władz miasta w jej organizację.

- To bardzo fajna inicjatywa - mówi studentka szykująca się do skorzystania z BiKeRa. - Nie tylko okazja na zaoszczędzenie paliwa i zostawienie samochodu w domu, ale też szansa na skorzystanie z ostatnich promieni słońca i zachęcenie do spaceru, a więc zdrowszej alternatywy dla dwuśladów. Mam nadzieję, że nasze miasto dalej rokrocznie będzie się w to angażować.

I my mamy taką nadzieję i gorąco zachęcamy do skorzystania z przywilejów płynących z obchodów święta.