Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Domy na włókniarzu

Monika Rosmanowska<br>[email protected]
Przedstawiła go firma A-Zet, która jako właściciel ziemi konsultuje temat z władzami miasta. A te nie ukrywają, że pomysł im się podoba.- Spotkałem się już w ten sprawie z inwestorem i muszę przyznać, że jest o czym ...

Przedstawiła go firma A-Zet, która jako właściciel ziemi konsultuje temat z władzami miasta. A te nie ukrywają, że pomysł im się podoba.
- Spotkałem się już w ten sprawie z inwestorem i muszę przyznać, że jest o czym dyskutować. Pomysł jest dobry - mówi Ryszard Tur, prezydent miasta. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a nasze wizje okażą się spójnie, to jeszcze w tym roku możemy rozpocząć budowę - wtóruje Andrzej Chwalibóg, naczelnik wydziału planowania przestrzennego w magistracie.

Szansa na porozumienie?
To przełom w planach zagospodarowania terenu wokół hali Włókniarza. Przypomnijmy, że Firma A-Zet, właściciel kilku hektarów przy ul. Antoniukowskiej przez ostatnich 10 lat starała się o budowę centrum handlowego. Jej propozycja spotkała się jednak ze stanowczym sprzeciwem ze strony prezydenta miasta. Nie pomogły oskarżenia i zaskarżenie. Sprawa przeszła całą drogę administracyjną, trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a ten o jej rozwiązanie poprosił burmistrza Łap. Teraz po kilku latach otwartej wojny wszystko wskazuje na to, że inwestor i miasto dogadali się. Wczoraj urzędnicy dyskutowali o pomyśle inwestora.
- Rozmowy trwają i na pewno pomysł będzie wymagał dopracowania. Myślę jednak, że dojdziemy do porozumienia - mówi Jerzy Węclik, naczelnik wydziału planowania.

To jakaś plotka
Inwestor nie ma jeszcze projektu, a cała sprawa jest na razie na etapie luźnej koncepcji.
- Skoro nie ma zgody radnych na budowę centrum handlowego, to proponujemy nowe rozwiązanie. Wybudujemy osiedle z funkcją sportowo-rekreacyjną - planuje Zbigniew Jabłoński, prezes firmy A-Zet.
Wszystkie rewelacje dementuje jednak Miejski Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego, który jest właścicielem kilku hektarów w sąsiedztwie ziemi należącej do Jabłońskiego.
- Mamy juz plan zagospodarowania całego terenu. Planujemy wybudować Centrum Młodzieżowego Ośrodka Piłkarskiego. Obecnie staramy się o środki unijne na ten cel. Mamy też pozwolenie miasta. Zupełnie nie rozumiem tego co się dzieje. To chyba jakaś plotka. Nie wierzę, że miasto pójdzie w tę stronę - zapewnia Stanisław Bańkowski, prezes Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego.
Koncepcja MOSP zakłada, że na terenach należących do Jabłońskiego miałyby powstać boiska, korty tenisowe czy stadion na kilka tysięcy osób. - To co obiecuje Jabłoński to dla nas wielkie zaskoczenie i szok - mówi Bańkowski.
Co w tej sytuacji zamierza zrobić miasto? Niestety nie udało nam się wczoraj tego dowiedzieć.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto