Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni Sztuki Współczesnej. Będzie z troską, dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Niebawem rusza 37. edycja festiwalu

Urszula Śleszyńska
Urszula Śleszyńska
Grażyna Dworakowska i Katarzyna Kruszewska z Białostockiego Ośrodka Kultury podczas konferencji prasowej opowiedziały o 37. edycji festiwalu Dni Sztuki Współczesnej
Grażyna Dworakowska i Katarzyna Kruszewska z Białostockiego Ośrodka Kultury podczas konferencji prasowej opowiedziały o 37. edycji festiwalu Dni Sztuki Współczesnej Urszula Śleszyńska
Pięć dni, piętnaście wydarzeń artystycznych, spektakle, koncerty, spotkania z twórcami i dyskusje. Tak w skrócie wygląda program tegorocznej, 37 już edycji Dni Sztuki Współczesnej - jednego z flagowych działań Białostockiego Ośrodka Kultury. Działania festiwalowe rozpoczną się 24 i potrwają do 28 maja. We wtorek, 16 maja, podczas konferencji prasowej, omówiono tegoroczny program i założenia festiwalu.

- Wiele tych Dni Sztuki Współczesnej już było, a samo wydarzenie ewoluowało na przestrzeni kilkudziesięciu lat - zapewnia Grażyna Dworakowska, dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury. - W tym roku jest wyjątkowo również dlatego, że od kilku lat mamy wyjątkową sytuację nie tylko na świecie, ale także w sztuce. Dużo mówi się o wolności, o odwadze, bądź o strachu. A my w tym roku chcemy mówić o trosce. Trosce bardzo szeroko pojętej, bo każdy z nas troskę rozumie trochę inaczej. Czasami jest to troska o to, żeby dziecko nie upadło. A czasami to troska wyrażana po to, by pewne działania, związane z ludźmi, były jak najlepiej realizowane. Żeby wspomagać zamiast czynić zło.

Sieć troski w sztuce

Stąd też podtytuł tegorocznej edycji festiwalu - Sieć troski. To ona, różne jej oblicza, pojawi się szeroko w wydarzeniach i będzie elementem je łączącym.

- Ta troska rozumiana jest na różne sposoby - czy to jako nadzieja, czy solidarność, empatia - wylicza Katarzyna Kruszewska z BOK, koordynatorka festiwalu. - Ale też wszelkie działania, których celem jest podtrzymywanie istnienia, po to byśmy mogli żyć w tym świecie jak najlepiej. Ona wybrzmiewa ze wszystkich wydarzeń festiwalowych.

A tych będzie sporo i są różnorodne. Skierowane zarówno do dorosłych widzów, jak i do tych młodszych. W programie znalazł się bowiem jeden spektakl rodzinny, rekomendowany dla widzów już od 10. roku życia. Są też koncerty - w tym jeden plenerowy, działania performatywne, wystawa czy dyskusje. Na spektakle wstęp jest biletowany, ale nie brakuje również wydarzeń bezpłatnych.

- Jak zawsze u nas cena biletów jest bardzo przystępna - zapewnia Katarzyna Kruszewska. - Średnia cena to 30-35 złotych. A na spektakl rodzinny oferta jest szczególna, bo te rodzinne bilety dostępne są w różnych formach i konfiguracjach.

Koncerty, spektakle i dyskusje

Jednym z takich, darmowych wydarzeń jest koncert będący swoistym performancem czyli Spalona ziemia - który odbędzie się 26 maja w Pawilonie Włoskim w ogrodach Branickich. Początek o 21.45. Wystąpi trio żywej improwizacji z Wrocławia założone w 2022 roku przez artystów o dźwiękotwórczej, literackoteatralnej i wizualnej praktyce sięgającej złotych lat przełomu mileniów – Marka
Otwinowskiego, Michała Sikorskiego i Marcina Witkowskiego. Trio nie ucieka się do utrzymania jednej estetyki, mieszając ze sobą różnorodne koncepcje brzmieniowe. Znajdziemy tutaj ślady noise, metalu, awangardy, futurystycznej elektroniki, kolażowych soundscape’ów, a nawet ambientowe brzmienia.

Z kolei wspomniany wcześniej spektakl familijny to "Wyspa Jadłonomia" Studia teatrgaleria. To kulinarno-podróżniczo-kryminalno-rewolucyjny spektakl dla dzieci i młodzieży inspirowany „Jadłonomią” – cyklem popularnych książek kucharskich Marty Dymek oraz propagowaną przez autorkę filozofią roślinnego gotowania. Rozpocznie się on 27 maja o godz. 15, w auli Wydziału Nauk o Edukacji przy ul. Świerkowej 20.

Warto też zwrócić uwagę na koncert Marii Peszek. Artystka wystąpi 27 maja w klubie Fama. Początek o godz. 21.

- Dni Sztuki Współczesnej obserwowałam od początku i wiem, jak bardzo program DSW ewoluował - zapewnia Grażyna Dworakowska. - Nie jest też tajemnicą, że znak czasów jest tutaj ważny. Każdy twórca w inny sposób opisuje swoje podejście - poprzez sztukę - do rzeczywistości. Kiedyś było bardzo dużo stricte teatralnego, bardzo klasycznego podejścia. I to nawet pomimo tego, że bardzo często były to teatry nieformalne. Teraz z kolei, teatry formalne, coraz częściej otwierają się na bardzo trudne tematy. Trudne, bo świat się bardzo zmienił, skomplikował i na swój sposób teatr próbuje to przybliżyć.

Czy i tym razem mu się uda? Warto sprawdzić wybierając się na tegoroczną edycję festiwalu. Program można znaleźć na stronie Białostockiego Ośrodka Kultury.

od 12 lat
Wideo

Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dni Sztuki Współczesnej. Będzie z troską, dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Niebawem rusza 37. edycja festiwalu - Kurier Poranny

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto