Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas na 1/32 regionalnego Pucharu Polski. Problem wąskiej kadry został już rozwiązany i Czarni mogą być silni na obu frontach

Jakub Laskowski
Piłkarze Czarnych liczą na udaną przygodę w tej edycji regionalnego Pucharu Polski
Piłkarze Czarnych liczą na udaną przygodę w tej edycji regionalnego Pucharu Polski Anatol Chomicz
Dziś rozegrane zostaną mecze 1/32 finału regionalnego Pucharu Polski. Do gry o to trofeum na tym etapie wkraczają zespoły z klasy okręgowej i beniaminkowie IV ligi. Najciekawiej powinno być w spotkaniu KS Grabówka z Czarnymi Czarna Białostocka.

To jedna z dwóch par złożonych z drużyn występujących w klasie okręgowej. Piłkarze z Czarnej Białostockiej grają na tym szczeblu już od kilku lat, natomiast dla zawodników z Grabówki obecne rozgrywki są premierowymi.

- Puchar Polski rządzi się swoimi prawami, więc myślę, że będzie to ciekawe widowisko. Musimyn być przygotowani na trudne wyzwanie. Grabówka w tamtym sezonie pokazała się z dobrej strony w Klasie A. Ponadto gra tam kilku zawodników z drużyny futsalowej - MOKS Słoneczny Stok. Pierwsze kolejki pokazują jednak, że ten zespół da się pokonać - mówi szkoleniowiec Czarnych Mateusz Woroniecki.

Czarni swoje największe sukcesy w regionalnym Pucharze Polski odnieśli dwa i trzy lata temu, kiedy doszli do ćwierćfinału. Teraz chcą przynajmniej powtórzyć ten wyczyn, choć priorytetem są dobre wyniki w lidze.

- Nie nastawiamy się specjalnie na puchar, ale nie ukrywam, że w tych rozgrywkach będziemy chcieli dać szansę zawodnikom, którzy grali dotąd mniej. Mamy liczną i wyrównaną kadrę - zaznacza Woroniecki.

Interesująco zapowiada się też starcie w Juchnowcu Kościelnym. Miejscowy Magnat zagra z Narwią Choroszcz. Oba zespoły po słabym początku sezonu w lidze mają coś do udowodnienia swoim kibicom.

- Na puchar nie rzucimy wszystkiego, co najlepsze i szansę pokazania się dostaną zmiennicy. Nie oznacza to, że przyjedziemy do Juchnowca złożyć broń, a wręcz odwrotnie. Chcemy poprawić się w defensywie i zagrać skuteczniej z przodu. Liczymy na zwycięstwo - zapewnia trener Narwi, Grzegorz Pieczywek.

Sokół 1946 Sokółka i Krypnianka Krypno to jedyni przedstawiciele IV ligi w 1/32 finału regionalnego Pucharu Polski. Obaj beniaminkowie o awans do kolejnej rundy powalczą na wyjazdach - Sokół zagra z Pograniczem Kuźnica, z kolei zespół z Krypna zmierzy się z KS Sokoły.

Program 1/32 finału

Dziś, godz. 16.30: Husar Nurzec - MKS Mielnik, Kolejarz Czeremcha - Puszcza Hajnówka, Pogranicze Kuźnica - Sokół 1946 Sokółka, Polonia Raczki - Pomorzanka Sejny, Jastrząb Knyszyn - Piast Białystok, Pogoń Łapy - Rudnia Zabłudów, KS Sokoły - Krypnianka Krypno, LZS Izbiszcze - Hetman Tykocin, Włókniarz Białystok - Kora Korycin, Supraślanka Supraśl - UM Krynki, KS Grabówka - Czarni Czarna Białostocka, Magnat Juchnowiec - Narew Choroszcz, Unia Ciechanowiec - Cresovia Siemiatycze, GKS Stawiski - Orzeł Kolno, OSP Czyżew - KS Śniadowo. Godz. 19: Orły Kulesze Kościelne - Orlęta Czyżew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto