Teraz czeka go batalia przed Sądem Rejonowym i rozpatrzenie odwołania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku trafiła włośnie skarga Marcina Nałęcza Niesiołowskiego. Skarży on w niej uchwałę zarządu województwa, która ostatecznie odwołała go ze stanowiska dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej. Uważa ją za besprawną, bo została przyjęta na zasadzie głosowania, bez podania faktycznych przyczyn.
Zarząd województwa odpiera te zarzuty twierdząc, że powodem zwolnienia dyrektora było nierealizowanie planów kierowanej przez niego placówki.
Sąd administracyjny nie jest jedynym sądem, który będzie zajmował się całą tą sprawą. Ponad miesiąc temu trafiła ona też do sądu pracy, w którym były dyrektor opery domaga się cofnięcia wypowiedzenia lub wypłaty prawie 34 tysięcy złotych odszkodowania.
To postępowanie odroczono na wrzesień 2011 roku, bo sąd pracy liczy na to, że być może do tego czasu w sprawie spornej uchwały stanowisko zajmie sąd Administracyjny, ale ten nie wyznaczył terminu posiedzenia w tej sprawie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
