MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Blisko niespodzianki

sk
Gospodarze należą do faworytów I ligi. Ich celem jest powrót do ekstraklasy i na razie realizują założenia. Hajnowianie wiedzieli czego się po rywalach spodziewać i zdawali sobie sprawę, że o zwycięstwo będzie bardzo ...

Gospodarze należą do faworytów I ligi. Ich celem jest powrót do ekstraklasy i na razie realizują założenia. Hajnowianie wiedzieli czego się po rywalach spodziewać i zdawali sobie sprawę, że o zwycięstwo będzie bardzo trudno. – W ich grze nie było żadnego elementu zaskoczenia. Popełnili mniej błędów i dlatego wygrali – mówi szkoleniowiec Pronar. – Rozegraliśmy bardzo dobry mecz, chyba najlepszy w tym sezonie. Zabrakło nam szczęścia. Szkoda, bo byliśmy blisko sprawienia niespodzianki – dodaje trener Wesołowski.
Od początku pierwszej partii przewagę uzyskali gospodarze. Prowadzili 16:11, 22:17. Hajnowianom dopiero w końcówce za sprawą skutecznej gry Macieja Wołosza udało się zmniejszyć straty.
Pronar nie poddał się. Podlasianie lubią rywalizację z mocniejszymi drużynami. Silni przeciwnicy wywołują u nich większą mobilizację i chęć pokazania swoich umiejętności. W drugiej odsłonie podopieczni trenera Wesołowskiego wygrywali 11:8, ale kontrowersyjna decyzja sędziego wybiła ich z rytmu. Nysa doprowadziła do wyrównania 14:14, a później uzyskała przewagę, której nie oddała do końca.
Trzecia partia należała do siatkarzy Pronar, którzy powiększali prowadzenie. Z dobrej strony pokazali się Wołosz i powracający do formy Krzysztof Hajbowicz.
– Czwartego seta też powinniśmy wygrać. Arbiter był innego zdania. Nie chcemy zwalać winy za porażkę na sędziów, bo to my przegraliśmy mecz. Prowadzący spotkanie jednak nie popisał się – relacjonuje trener Wesołowski.

WYNIKI 9 KOLEJKI
PWSZ Nysa – Pronar OSiR Hajnówka 3:1 (25:22, 25:19, 19:25, 28:26).
Sędziowali: Krzysztof Szmydyński (Wrocław) i Katarzyna Sokół (Wrocław). Widzów: 800.
Nysa: Szewczyk, Wilk, Sramek, Kuczko, Kupisz, Vlk, Kwasowski (libero) oraz Matejczyk, Kurek, Kozioł.
Pronar: Malczewski, Wołosz, Gołębski, Babińczuk, Aleksandrowicz, Hajbowicz, Antoniuk (libero) oraz Łyczko, Iwaniuk, Skrzypkowski.

Jadar Radom – BBTS Siatkarz-Original Bielsko-Biała 3:0, Chemik Bydgoszcz – GTPS Gorzów Wielkopolski 3:1, Energetyk Jaworzno – Olimpia Sulęcin 3:0, SMS I PZPS Spała – Avia Świdnik 0:3, Górnik Radlin – Skra II Bełchatów 2:3, Zawkrze Mława – Bzura Ozorków 2:3.
Pauzował: Orzeł Międzyrzecz.

TABELA
1. Jadar 8 24 24:3
2. Avia 8 20 23:10
3. Nysa 8 20 22:11
4. Bielsko-Biała 9 16 20:15
5. Skra II 9 16 22:18
6. Chemik 8 15 17:11
7. Bzura 8 15 19:15
8. Energetyk 9 14 19:18
9. Gorzów Wielkopolski 9 11 18:22
10. PRONAR 8 10 13:17
11. Olimpia 8 9 15:19
12. Górnik 8 6 11:22
13. Mława 9 5 12:25
14. Spała 9 5 10:26
15. Orzeł 8 3 10:23

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto