Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BiKeRy mogą dojechać do Kleosina, Supraśla, Choroszczy

MG
Z rowerów miejskich chętnie korzystaliby mieszkańcy spoza Białegostoku
Z rowerów miejskich chętnie korzystaliby mieszkańcy spoza Białegostoku Wojciech Wojtkielewicz
Czy popularne w Białymstoku rowery miejskie będą dojeżdżały do sąsiednich gmin? Władze Białegostoku nie widzą przeszkód, ale potrzebne są pieniądze.

Miejskie rowery w Supraślu to dobry pomysł. Przyjeżdża do nas wielu turystów, którzy szukają rowerów, by pojechać do Białegostoku. Sama bym wybrała się na taką przejażdżkę - przyznaje Ewelina Lewkowicz, mieszkanka Supraśla.

Zwolenników BiKeRów poza Białymstokiem jest o wiele więcej. Ludzie przychodzą do gmin, skrzykują się na portalach społecznościowych. Tak zrobili m.in. mieszkańcy Kleosina. Założyli specjalną stronę na Facebooku.

Kleosin jest jednym z najbardziej rozwijających się przedmieść Białegostoku. Swoją siedzibę ma tutaj Wydział Zarządzania Politechniki Białostockiej, co jest z pewnością dużym plusem, aby powstała tu jedna ze stacji BiKeRów. Korzystaliby z niej nie tylko mieszkańcy Kleosina, ale także studenci - piszą zwolennicy miejskich rowerów. I przypominają, że Kleosin został połączony z Białymstokiem ścieżkami rowerowymi, dzięki przebudowanej ul. Ciołkowskiego.

Uruchomienie stacji rowerowej poza Białymstokiem jest możliwe. - Nasze stanowisko nie zmienia się. Białostocka Komunikacja Rowerowa może zostać rozszerzona, jednak sąsiednie gminy muszą partycypować w kosztach. My ich finansować nie możemy. Na to nie pozwala prawo - przypomina Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Białegostoku.

Miesięczne utrzymanie jednej stacji to ok. 6 tys. zł, cały sezon, od kwietnia do listopada, to niemal 50 tys. zł. -

Na razie żadna z sąsiednich gmin nie rozmawiała z nami o miejskich rowerach - dodaje Mirończuk.

Niewykluczone, że do takich rozmów dojdzie. - Rowery miejskie do bardzo dobry pomysł i godny zastanowienia się - mówi Teresa Muszyńska, przedstawicielka urzędu gminy w Juchnowcu Kościelnym. Dodaje jednocześnie, że do wójta nie wpłynęły na razie żadne oficjalne prośby w sprawie BiKeRa.

Współpracę z Białymstokiem będzie rozważał Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy. Słyszał od mieszkańców, że chętnie korzystaliby z rowerów miejskich.

Burmistrz Supraśla zapewnia, że w połowie roku rozpocznie rozmowy z prezydentem Białegostoku. - Chodzi nam przede wszystkim o Grabówkę. Chcielibyśmy system uruchomić w przyszłym roku - dodaje Radosław Dobrowolski.

W Białymstoku BiKeRowy sezon rozpocznie się 1 kwietnia. Wcześniej mają odbyć się konsultacje dotyczące lokalizacji rowerowych stacji. Ma być ich 15 więcej niż rok temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto