Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biebrzański Park Narodowy miesiąc po pożarze. Przyroda odradza się na pogorzelisku (zdjęcia)

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Ogromny pożar, który wybuchł pod koniec kwietnia, strawił prawie 6 tys. hektarów Biebrzańskiego Parku Narodowego. Teraz na pożarzysku pojawia się zieleń.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym 2020
19 kwietnia, w Biebrzańskim Parku Narodowym pojawił się ogień. Setki strażaków z całej Polski walczyły z żywiołem przez ponad tydzień. Akcje gaśniczą udało się zakończyć 26 kwietnia, a następne dwa dni trwało dogaszanie terenu. W pożarze spłonęło ponad 5 tys. hektarów, czyli niemal 10 proc. całkowitej powierzchni parku. Ogień zajął głównie łąki i trzcinowiska.

Teraz natura powoli dochodzi do siebie. Ponad trzy tygodnie po pożarze, spod popiołów wychodzi zieleń. Pożarzysko zaczynają porastać rośliny.

- To wszystko dzięki wodzie. Jej brak był czynnikiem, który zadecydował o skali pożaru. A teraz, tak jak przewidywaliśmy, po pewnej ilości opadów, takie rośliny jak np. turzyce kępowe, które mają podziemne pędy regeneracyjne, pięknie odrastają. Bez tego deszczu, mielibyśmy tam wielką katastrofę ekologiczną. I faktycznie, ta zieleń na czarnym tle pożarzyska jest fascynująca. To rodzi oczywiście ogromne nadzieje, bo pokazuje jak ogromny potencjał regeneracji ma przyroda - przyznaje dr hab. Mirosław Ratkiewicz, biolog z Uniwersytetu w Białymstoku.

Podkreśla też jednak, ze stan naszych wód wciąż jest bardzo niski, a odbudowa parku będzie możliwa tylko wtedy, jeśli ten deficyt zostanie poprawiony. Wpłynąć może na to wiele czynników.

- To przede wszystkim warunki klimatyczne, czyli opady, na które bezpośredniego wpływu nie mamy. Niezbędne są też mądre działania ludzi, zmierzające do renaturalizacji stosunków wodnych na tym obszarze oraz do uruchomienia retencji - dodaje Ratkiewicz.

Wejdź w galerię i zobacz, jak odradza się biebrzańska przyroda w Grzędach.

Zobacz też:
Biebrzański Park Narodowy po pożarze wspierają tysiące osób. Na ratowanie przyrody płyną miliony złotych (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na monki.naszemiasto.pl Nasze Miasto