Jak poinformował prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, miasto chciało pomóc poszkodowanym przez powódź mieszkańcom Bogatyni.
Ponieważ pomoc finansowa z budżetu wiązałaby się z koniecznością zwoływania sesji Rady Miejskiej i nowelizowania budżetu, aby przyspieszyć pomoc, prezydent zwrócił się do białostockich spółek komunalnych, by to one wzięły na siebie finansowy ciężar pomocy powodzianom.
Truskolaski mówił, że chodzi o pomoc tym rodzinom, które zostały bez dachu nad głową.
Kontenerowe zestawy są przeznaczone do zamieszkania przez 3-7 osób. Jak mówił Truskolaski, pokazując też dziennikarzom prospekty, można w nich mieszkać przez cały rok, wyposażone w podstawowe sprzęty, meble, mają węzeł sanitarny.
Białostockie spółki komunalne: Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, spółka Lech, Towarzystwo Budownictwa Społecznego i Wodociągi Białostockie sfinansują roczną dzierżawę pięciu takich zestawów. Szacuje się, że będzie to koszt w sumie ok. 200-250 tys. zł z ich budżetów.
Po czerwcowej powodzi władze Białegostoku zaproponowały pomoc w odbudowie jednej ze szkół podstawowych w Sandomierzu, deklarując na ten cel milion złotych. Stosowną uchwałę przyjęli wówczas radni. Odbudowa trwa, pieniądze są przekazywane na podstawie przekazywanych rachunków.
Źródło: PAP
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?