Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Białostoczanin udawał Szweda żeby nie zapłacić mandatu

Robert Orzechowski
Białostoczanin udawał Szweda przed strażnikami miejskimi, bo zaparkował na miejscu dla inwalidów i nie chciał zapłacić mandatu.

Nie rozmawiam po polsku - powiedział mężczyzna do strażników i wskazał na tablicę rejestracyjną swego auta, które stało na miejscu przeznaczonym dla inwalidów. Sądził, że te słowa oraz szwedzka rejestracja zniechęcą funkcjonariuszy do dalszego podejmowania interwencji.

Na ul. Suraskiej, funkcjonariusze Straży Miejskiej zauważyli zaparkowany samochód na miejscu przeznaczonym dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Pojawił się właściciel i wszelkie próby porozumienia się z mężczyzną kończyły się wypowiadanym przez niego zdaniem : " nie rozumiem po polsku".

Funkcjonariuszom Straży Miejskiej beztroskość mężczyzny, z jaką łamał przepisy wydawała się co najmniej dziwna. Zupełnie nie było to w stylu obcokrajowca, a już na pewno obywatela kraju, w którym prawo jest bezwzględnie przestrzegane.

Podejrzenia strażników okazały się słuszne. Obywatelem Szwecji okazał się białostoczanin, który sądził, że jako obcokrajowiec uniknie konsekwencji. Nie udało się. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł oraz punktem karnym.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto