Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeologia Śląska: Wampiry, czarne złoto, torf sprzed 10 tys.lat. Co jeszcze kryje ziemia?

Agnieszka Strzelczyk
Archeologia Śląska: Budowlańcy często znajdują pod ziemią skarby sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat. Oto, co kryje śląska ziemia.

Archeologia Śląska: Znalezisko na budowie, choć bywa że bezcenne, to zazwyczaj dramat. Roboty trzeba wstrzymać, czas leci, inwestor się piekli, mieszkańcy narzekają. Ile z nich zamiast na pierwsze strony gazet, trafia na śmietnik, albo z powrotem pod zwały ziemi? Nie wiadomo, archeolodzy podejrzewają, że całkiem sporo. Są też znaleziska, których wartość historyczna jest raczej niewielka, są też takie, odnajdywane na złość wszystkim, których najlepiej gdyby nie było.

Błażej Targaczewski, archeolog z Piekar Śląskich, postanowił rozpocząć własną działalność trzy lata temu, kiedy otrzymał dotację unijną na otworzenie działalności. Miał wtedy w planach szukanie skarbów przy piekarskiej autostradzie A1. Nic jednak nie wyszło z jego planów o prowadzeniu wykopalisk przy autostradzie.- Byliśmy wtedy nowopowstałą i zbyt małą firmą, więc nie pozwolono nam kopać - mówi z rozczarowaniem pan Błażej.

Katowice, rozkopane w centrum wzdłuż i wszerz, co rusz zaskakują tym, co chowa się tu pod ziemią. Nie zawsze miło. Budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego, zanim wstrzymała ją fatalna sytuacja finansowa wykonawcy, na długie miesiące przystopowało odkrycie na terenie budowy niezasypanych szybów górniczych. Teren budowy, to oczywiście dawna kopalnia Katowice, szybów można się więc było spodziewać. Teoretycznie. W praktyce nikt ich nie przewidział, bo nie były zaznaczone na mapach.

Niespodziankę mieli także robotnicy wyburzający dawne varietes Centrum u Michalika, gdy burząc fundamenty budynku, dokopali się do ogromnego zbiornika wodnego o wymiarach 15 na 20 m i głębokości 9 m. Czy zbiornik był przeciwpożarowy, czy miał stanowić zapas wody dla szpitala polowego, jakim w razie konfliktu zbrojnego miał stać się "Michalik"? Nie ustalono. Zbadano jednak wodę i zydecydowano wyburzyć zbiornik.

Znalezisko bardziej techniczne niż archeologiczne odkopano też przed laty podczas budowy Drogowej Trasy Średnicowej i tunelu w Katowicach. W 2004 roku robotnicy natknęli się w wykopie na wysokości Superjed-nostki na pozostałości po starej hucie "Marta" założonej w 1852 roku, między innymi fragmenty dawnego pieca hutniczego.

Były też na Śląsku znaleziska… makabryczne. W 2007 podczas budowy ronda w Lublińcu znaleziono… ludzkie kości. Dokładnie kości należące do dwóch dorosłych i dziecka. Jedna z czasek była przepiłowana, co zdaniem biegłego wskazywało na sekcję zwłok. Kości, jak ustalono, pochodziły z czasów II wojny światowej.

Najsłynniejsze są chyba jednak kości znaleziono w roku 2013 w Gliwicach. Rzekomo miałyby należeć do… gliwickich wampirów. Szczątki odkopano przy budowie DTŚ w samym centrum miasta. Znaleziono 44 groby, a w nich 17 nietypowych szkieletów. Miały obcięte głowy, czaszki złożono w nogach lub na rękach, na niektórych były widoczne ślady celowego nadpalenia.

- Ścięci skazańcy, wisielcy, a może wampiry? - w Gliwicach huczało od plotek. Nietypowych znalezisk jest sporo, najbardziej wartościowe są jednak pamiątki z minionych wieków, czy nawet pochodzące sprzed kilku tysięcy lat. I tak w 2011 roku w Gliwicach w czasie modernizacji ulic dochodzących do rynku odnaleziono pochodzące ze średniowiecza nawierzchnie drogi i biegnący wzdłuż niej rynsztok, datowano je na XIV wiek.

Także średniowieczny rodowód miał mieć drewniany pomost odnaleziony dziesięć lat temu podczas budowy supermarketu Kaufland w Piekarach Śląskich.

Na większość skarbów natrafia się przez przypadek, ale czasem też w wyniku… katastrofy. Tak było w Zabrzu, gdy w kwietniu tego roku podczas modernizacji torowiska zapadała się płyta między torami. Jak się okazało, płyta wpadła do tajemniczego kanału, którego nie było na planach ani polskich, ani wcześniejszych, niemieckich. Budowlańcy przypuszczali, że być może służył jakiejś przepompowni albo sztolni. Ostatecznie zbadać się go nie udało, a zapadlisko zasypano. Również w tym roku w Zabrzu przy oczyszczaniu dawnej sztolni dziedzicznej robotnicy znaleźli dębową, wyłożoną blachą łódkę.

Zdaniem Dominika Abłamo-wicza, dyrektora Muzeum Śląskiego, część skarbów, które kryje ziemia, na zawsze pozostanie tajemnicą. Zgłoszenia znalezisk na budowach powinny trafiać do konserwatora zabytków.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Archeologia Śląska: Wampiry, czarne złoto, torf sprzed 10 tys.lat. Co jeszcze kryje ziemia? - Piekary Śląskie Nasze Miasto

Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto