Papierosy usiłował przemycić Paweł M., pracownik jednej z firm transportowych z okolic Warszawy. Ciężarówkę, którą kierował, celnicy prześwietlili najnowocześniejszym urządzeniem rentgenowskim, które od niedawna użytkują na tym odcinku granicy. Po szczegółowej rewizji okazało się, że kierowca ciężarówki ukrył tam 33.310 paczek papierosów. Za próbę przemytu mężczyzna odpowie przed polskim sądem. Jako dowód w sprawie funkcjonariusze celni, oprócz papierosów, zajęli również przystosowaną do przemytu naczepę.
- Jest to największy od co najmniej sześciu lat przemyt papierosów udaremniony przez funkcjonariuszy celnych w oddziale celnym w Koroszczynie- mówi Marzena Siemieniuk rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej. - Jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej grupy przestępcze próbowały przemycać przez Koroszczyn olbrzymie ilości papierosów. Służba Celna zatrzymywała tu miesięcznie nawet po kilka tirów wypełnionych papierosami. Towarem przykrywkowym najczęściej były deski, ale zdarzały się na tym przejściu papierosy zatopione w smole czy schowane w sodzie kaustycznej. Od 2004 r., po znaczącym wzmocnieniu granicy w specjalistyczny sprzęt do kontroli, próby przemytu dużych ilości papierosów przez ten oddział graniczny ustały.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?