Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

15. rocznica śmierci Jana Pawła II. W godzinę śmierci modlitwa o oddalenie zarazy

red
Białystok 02.04.2019. Marsz na Krywlany w rocznicę śmierci Jana Pawła II
Białystok 02.04.2019. Marsz na Krywlany w rocznicę śmierci Jana Pawła II Anatol Chomicz
Pozostaje nam modlitwa za wstawiennictwem Jan Pawła II. Takie pukanie do Pana Boga o oddalenie pandemii – mówi ks. Andrzej Kołpak, proboszcz parafii św. Ojca Pio w Białymstoku w 15. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. 2 kwietnia o godz. 21.37.

Co roku 2 kwietnia wieczorem z kościoła pod wezwaniem św. Ojca Pio wierni przemierzali w skupieniu drogę na Krywlany, gdzie 5 czerwca 1991 roku Jan Paweł II odprawił mszę podczas swojej wizyty w Białymstoku. W ten sposób białostoczanie upamiętniali rocznicę śmierci Ojca Świętego. W tym roku ze względu na stan epidemii nie będzie takich uroczystości. Po raz pierwszy od 14 lat.

- Zawsze po zostaje nam modlitwa, o którą Jan Paweł II prosił. Nawet w czasie swojej ostatniej pielgrzymki do Polski mówił: módlcie się za życia i po śmierci – mówi ks. Andrzej Kołpak, proboszcz parafii św. Ojca Pio. - Przed laty modliliśmy się za niego, teraz przez jego wstawiennictwo

Zachęca, by tego dnia sięgnąć do książki, kazania, filmu, czegoś, co pozostawił po sobie Jan Paweł II.

- Teraz wszyscy rodzinami siedzą w domu. Warto, by dorośli porozmawiali z młodym pokoleniem, które nie pamięta kim był Karol Wojtyła. By tego właśnie dnia przywołać jego postać jako żywą – dodaje proboszcz

Wspomnienie lekcji umierania

Żywym pomnikiem pamięci o Janie Pawle II w Białymstoku jest Fundusz Białystok Ojcu Świętemu. Wspiera on uzdolnionych uczniów z niezamożnych rodzin.

- Jako Fundusz apelujemy, by 2 kwietnia o godz. 21.37, w godzinie śmierci Jana Pawła II, by odejść od komputera, telewizora i odmówić krótką modlitwę „Pod Twoją obronę”. Tak bardzo zaufał matce Bożej i przez jego wstawiennictwo prosimy o oddalenie pandemii koronawirusa. Takie pukanie przez Maryję i Jana Pawła II do Pana Boga o oddalenie tej groźby, która nas teraz dotyka - mówi ks. Andrzej Kołpak.

Przez czternaście lat mieszkańcy o tej godzinie w oknach zapalali świecie.

- Możemy ją też zapalić i dzisiaj, ale myślę, że ta modlitwa jest teraz bardzo potrzebna. Żyjemy w trudnym czasie. - dodaje kapłan.

Zwraca też uwagę na dwa symboliczne wydarzenia łączę rok 2005 i 2020. Gdy umierał Jan Paweł II wypełniony po brzegi plac Św. Piotra w Rzymie i ludzie modlący się za chorego Papieża. Odchodzenie Jana Pawła II do domu Ojca było niezwykłym świadectwem godnego umierania, bez lęku i uporczywego trzymania się życia za wszelką cenę. Przykładem, że choroba, starość czy niepełnoprawność nie muszą przekreślać człowieczeństwa. Że można nadać bólowi sens wykraczający poza doczesne życie.

15 lat później ten sam plac był całkiem opustoszały, gdy samotny Ojciec Święty Franciszek błogosławił najświętszym sakramentem.

- Wydaje mi się, że są to rekolekcje wielkopostne dla całego świata. Żeby na chwilę się zatrzymać i pomyśleć: Dokąd człowieku zdążasz. Zobacz, to życie jest takie nikłe. Zatrzymaj się przy rodzinie, najbliższych. Bo o wielu rzeczach zapomnieliśmy - mówi ks. Andrzej Kołpak.

Tu oglądasz: Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto