- Ta strzelnica bardzo nam się przyda. Mamy tu możliwość rozwijania tego, co kochamy. Można tu zacząć strzelać samodzielnie i później się rozwijać – mówi Julia Słomińska, uczennica I klasy technikum w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ul. Czereśniowej. W piątkowe wczesne popołudnie 2 lutego była jednym z pierwszych uczniów, którzy korzystali ze wirtualnej strzelnicy, jaka właśnie została otwarta w szkole. Przygotowano ją w jednym z gabinetów. 155 tys. zł na jej wyposażenie dało Ministerstwo Obrony Narodowej.
Strzelają laserem
Na czym polega wirtualna strzelnica? Na ścianie rzutnik wyświetla różne obrazy – na przykład strzelnicę plenerową czy pole walki – a uczniowie „strzelają” do wyświetlanego celu bronią z zamontowanymi emiterami laserowymi.
- Mamy tu system typu Wisła. Karabinki i pistolety przygotowane są bardzo realistycznie. Można z nich strzelać na czterech stanowiskach - leżąc, klęcząc oraz stojąc. Młodzież, zanim pójdzie na strzelnicę i wyda się pieniądze na amunicję, ma możliwość praktycznie przećwiczenia tego po minimalnych kosztach. Naszym kosztem jest jedynie prąd i czynnik sprężonego powietrza – mówi mjr Radosław Trzaskowski, oficer rezerwy, który już piętnaście lat jest nauczycielem klas mundurowych w „Chemiku”, jak nazywa się szkołę przy Czereśniowej.
- Tu można nabyć nawyki przy strzelaniu – mówi J. Słomińska. Oczywiście nie wszystkie. – W prawdziwej broni jest odrzut, a tutaj go nie ma – dodaje uczennica. Nastolatka strzela zaledwie od jesieni, a swoją celnością robiła w piątej wrażenie na dorosłych.
Sytuacje i odgłosy jak w realu
Strzelnica, choć jest wirtualna, to sprawia realistyczne wrażenie. Odgłosy strzelania są jak prawdziwe.
- Przy czterech strzelających hałas jest trochę uciążliwy. Musimy więc mieć słuchawki – mówi mjr Trzaskowski. - Wirtualna strzelnica jest systemem strzeleckim, systemem trenażerowym, bardzo bezpiecznym dla uczniów, ale dającym faktyczne możliwości strzelań jak na bojowych strzelnicach i na faktycznym polu walki. Tutaj są strzelania zawodowe. Tu są sytuacje, w których mogą się znaleźć. Przygotowują one do służb mundurowych – dodaje nauczyciel.
Chemik ma pięć klas mundurowych
A Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących to wprost lider – jeśli chodzi o klasy mundurowe w naszej części Polski.
- W roczniku mamy pięć klas mundurowych. W technikum są dwie klasy: technik informatyk i technik analityk. W liceum mamy klasę „policyjną”, klasę „straży granicznej” i klasę „celno-skarbową” – mówi Leszek Sokołowski, wicedyrektor.
- W szkole mamy 900 uczniów, z których 483 jest w klasach mundurowych – dodaje dyrektor Iwona Trzaskowska.
To jeszcze nie koniec. Jest bowiem pomysł na utworzenie klasy „służby więziennej”. Miałaby ona powstać w najbliższych latach.
Inne szkoły też mogą strzelać
Wirtualna strzelnica, choć na co dzień będzie służyła głównie uczniom Chemika, to jest otwarta także dla innych.
- Cały projekt jest dofinansowany z Ministerstwa Obrony Narodowej, dlatego strzelnica jest dostępna dla wszystkich szkół czy stowarzyszeń proobronnych - mówi mjr Trzaskowski.
- Uczniowie naszej szkoły mogą strzelać praktycznie na każdej lekcji. Uczniowie innych szkół z Gorzowa i okolicy po wcześniejszym umówieniu się z nami – dodaje dyrektorka szkoły. W Gorzowie poza szkołą przy Czereśniowej klasę mundurową ma też II LO. Zajęcia ze strzelania może jednak zorganizować każda szkoła w ramach przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Zastąpił on wcześniejsze przysposobienie obronne.
Czytaj również:
Gorzów ma prawie dwustu kadetów. Tak ślubowali w Święto Niepodległości
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?