MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śmietanka w Arsenale

<br> Jerzy Szerszunowicz<br>
Końcówka 2006 roku zacznie się lokalnie, zakończy lokalnie, a w środku jest szansa na burzliwą debatę o wizjach architektonicznych Białegostoku. Nasze miejsce pod słońcem Już w piątek otwarcie pierwszej wystawy po ...

Końcówka 2006 roku zacznie się lokalnie, zakończy lokalnie, a w środku jest szansa na burzliwą debatę o wizjach architektonicznych Białegostoku.

Nasze miejsce pod słońcem

Już w piątek otwarcie pierwszej wystawy po wakacjach - prezentacji twórców lokalnych zatytułowanej "Miejsce". Grupa lokalnych artystów zaprezentuje swoje wypowiedzi na temat zawarty w tytule. Miejsce, własne miejsce istotne, punkt odniesienie, to zarówno konkretny obszar na mapie, kraj, miejsce urodzenia, nawet określony budynek, ale też głębiej - własne wnętrze, zakorzenienie w tradycji. By zdać sobie sprawę, jak różne mogą być to realizacje, wystarczy powiedzieć, że obok "klasycznych" prac prezentowanych w Arsenale, będziemy mogli zobaczyć miejsce Agnieszki Tarasiuk - chałupę w Puszczy Knyszyńskiej, we wsi Sokole, która stała się miejscem ożywionych działań kulturalnych. Po wernisażu o godz. 19.30 zaplanowano wyjazd do Sokola. Powrót około godz. 21.
Poza Agnieszką Tarasiuk kurator (i uczestnik prezentacji) Zbigniew Świdziński zaprosił do udziału w wystawie Andrzeja Dworakowskiego, Andrzeja Górskiego, Małgorzatę Niedzielko, Jacka Ostaszewskiego, Jarosława Perszko, Ewę Świdzińską i Bogdana Marszeniuka. Wernisaż 1 września o godz. 18.
Zacznie się lokalnie i lokalny będzie finał 2006 roku. W grudniu zobaczymy wystawę trzech cenionych białostockich plastyków - Wiesława Jurkowskiego, Janusza Debisa i Andrzeja Dworakowskiego. W międzyczasie jeszcze jeden akcent lokalny - wystawa jubileuszowa Białostockiego Towarzystwa Fotograficznego.

Czerepok, Libera, Rottenberg

Obok działalności wystawienniczej, Arsenał zaproponuje publiczności bogaty program edukacyjny, w tym serię ciekawych wykładów na temat sztuki współczesnej. Już za dwa tygodnie, 14 września w Arsenale pojawi się jeden z najważniejszych najbardziej kontrowersyjnych polskich twórców współczesnych - Zbigniew Libera. Tym razem nie z wystawą, lecz z wykładem. Natomiast w październiku w Arsenale będziemy mogli wysłuchać wystąpienia Andy Rottenberg - jednej z najwyżej cenionych polskich kuratorek, w przeszłości dyrektorki warszawskiej Zachęty.
Jeżeli chodzi o wystawy zaplanowane do końca 2006 roku, to najciekawiej zapowiada się zaplanowana na październik duża prezentacja rysunku, instalacji i wideo Huberta Czerepoka. Otwarcie wystawy pt. "Czy wylądowaliśmy na księżycu?" 6 października.

Porozmawiajmy o białostockich fabrykach

Za dwa miesiące, pod koniec października, będzie miała miejsce w Arsenale wspomniana na wstępie prowokacja. - Chcielibyśmy sprowokować dyskusję na temat kształtu, charakteru architektonicznego naszego miasta, ale również generalnie koncepcji architektonicznych związanych z instytucjami kultury- mówi Monika Szewczyk, dyrektor Arsenału.
Pretekstem będzie wystawa projektów przygotowanych przez studentów białostockiej Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej. Interesują nas projekty adaptacji nieczynnych zabudowań przemysłowych, byłych fabryk i magazynów głównie do celów kulturalnych.
- Mam świadomość, że jest to trochę żale nad rozlanym mlekiem, bo większość budynków dawnych fabryk ma już właścicieli i przeznaczenie - przyznaje Monika Szewczyk. - Jednak jeszcze kilka takich obiektów pozostało. Poza tym zawsze warto rozmawiać o tym, jak wygląda miejsce, w którym żyjemy.

Same dobre nazwiska

- W nowym roku same doskonałe nazwiska: Agata Michowska, Marta Deskur, Oskar Dawicki - wylicza Monika Szewczyk. - Dominik Lejman zaprezentuje plenerowe projekcje wideo w Ogrodach Branickich. Będziemy też mogli doświadczyć "Przypadkowej przyjemności" z rąk Elżbiety Jabłońskiej. Artystka znana z uprzyjemniana życia publiczności. Pewnie wielu bywalców arsenału pamięta performance przed galerią, kiedy to Ela Jabłońska karmiła widzów wyszukanymi potrawami, wszystkie jej działania biorą się z troski o bliźnich.
Jedną z bardziej oryginalnych propozycji Arsenału w 2007 roku będzie wystawa Zbigniewa Oksiuty - artysty działającego na styku sztuki i nauki. - To nowy, w Polsce mało znany nurt w sztuce - mówi Monika Szewczyk. - Artysta współpracuje z NASA, wygłasza wykłady w środowiskach akademickich Nowego Jorku i Toronto. Chcielibyśmy tę wystawę połączyć z panelem dyskusyjnym, w czasie którego artyści spotkaliby się z przedstawicielami nauk ścisłych.

Od Tarasewicza do "Depresji"

Wielkim wydarzeniem artystycznym, medialnym i sentymentalnym będzie zapewne majowa prezentacja działań Leona Tarasewicza. Po wieloletniej absencji, Tarasewicz powrócił przed rokiem na salony Arsenału w ramach wystawy zbiorowej. Teraz przygotowuje dużą ekspozycję indywidualną - w Arsenale i na otwartej przestrzeni.
Ten pełny atrakcji rok zamknie się pięknie, choć smutno, bo "Depresją". Taki tytuł nosi wystawa zaplanowana na grudzień 2007. Do wypowiedzi na temat depresji zaproszeni zostaną artyści polscy.

od 12 lat
Wideo

Urszula i Krzysztof Cugowski. Koncert Fajansowe sny 2024 we Włocławku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto