Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

La Sardine - francuskie pyszności przy ulicy Kiełbaśniczej

Piotr Telichowski
Wewnątrz La Sardine dominuje biel, a desery pysznią się w szklanej szafce
Wewnątrz La Sardine dominuje biel, a desery pysznią się w szklanej szafce Piotr Telichowski
La Sardine udowadnia, że smaczne dania w restauracjach w pobliżu Rynku niekoniecznie muszą być drogie

Masz dość ciężkich dań z mięsem wołowym lub wieprzowym? Kurczak według ciebie to domena przydrożnych barów i szukasz miejsca na wrocławskim Rynku, gdzie serwują dania francuskiej kuchni w przystępnych cenach? Spróbuj la Sardine - nie pożałujesz.

Ten nowy lokal powstały w pobliżu Rynku jest niewielki, ale urządzony ze smakiem. Wszystkie elementy wystroju utrzymane są tutaj w jasnych barwach. Po środku pomieszczenia stoi ozdobna szafka, w której, na szklanych półkach, pysznią się desery. Kontuar w la Sardine to osobna historia. Przystrojony białymi kwiatami, z wieloma butelkami ustawionymi za plecami obsługi. Na blacie, pod szklanymi kloszami, kuszą klientów pysznie wyglądające desery - bezy, tarta czy biszkopt.

W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM ZNAJDZIESZ INFORMACJE O NOWYCH LOKALACH WE WROCŁAWIU

W karcie w lokalu na pierwszym miejscu wyeksponowano śniadania francuskie. Wbrew swojej nazwie dostępne są cały dzień. Do wyboru mamy omlety na słodko i słono. Te pierwsze podawane są z czekoladą lub poszatkowanymi truskawkami, winogronami i borówkami amerykańskimi. Można tu też zamówić croissanta z dżemem, czekoladą lub miodem. Na wielbicieli bardziej obfitych śniadań czekają jaja sadzone i smażone na tostach czy jajecznica na maśle z koszykiem pieczywa.

Zgodnie z nazwą lokalu możemy tutaj również zamówić dania z owocami morza. Do wyboru mamy grillowany filet z łososia, trio tygrysich krewetek i żabie udka w sosie maślanym.

Oczywiście dla tych, którzy nie lubią eksperymentować z nowymi smakami, przygotowano kilka dań, które z pewnością zadośćuczynią ich smakom. Polędwiczki wieprzowe, filet z kurczaka z ziołami czy grillowana wątróbka z kurczaka są specjalnością szefa kuchni w La Sardine.

Jeżeli nie mamy pomysłu, co zamówić lub nie chcemy wydawać na posiłek więcej niż 14 złotych, to zawsze można zapytać o lunch i zupę dnia. Każdego dnia jest inna i zanim zdecydujemy się ją zamówić, warto wcześniej skonsultować wybór z obsługą. Do tej pory goście La Sardine mogli próbować takich kombinacji, jak zupa cebulowa na koniaku Martell z grzanką i serem gruyere albo krem z pomidorów gotowany z parmezanem. Niezależnie od smaku za zupę dnia zapłacimy tylko od 11 do 13 złotych, a za lunch dnia do 14 złotych.

Również ceny w La Sardine są konkurencyjne. Za podstawowe zestawy śniadaniowe, takie jak wymieniony wcześniej crois-sant zapłacimy od 14 do 17 złotych. To niewiele, biorąc pod uwagę, że w cenę dania wliczony jest także napój. Wybierać tutaj można między wodą, sokiem Cappy, herbatą i kawą.
Podobnie jest również w przypadku dań obiadowych. Ceny nie przekraczają poziomu 34 złotych.

Wejście do restauracji La Sardine znajduje się przy ul. Kiełbaśniczej 28. Lokal jest czynny od poniedziałku do piątku od godziny 9 do ostatniego klienta (choć obsługa zastrzega, że jeżeli do godziny 20 nie będzie klientów, to po tej godzinie lokal zostanie zamknięty. W weekendy lokal jest otwarty od godziny 10 do 20.

W lokalu istnieje możliwość rezerwacji miejsc. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu: 731-085-182.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto