Ceny w promocji wyższe niż bez niej

Wojewódzka Inspekcja Handlowa w Białymstoku sprawdzała te sklepy pod kątem organizowania promocji. Inspektorzy przyjrzeli się 16 partiom towarów oferowanym na tych zasadach. Nieprawidłowości stwierdzono w 13 przypadkach. Okazuje się, że jednym ze sposobów na oszukanie klientów są popularne gazetki firmowe. Promocyjne ceny wielu artykułów w nich przedstawionych niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, bo faktycznie są wyższe.
– Z punktu widzenia konsumentów szczególnie irytujące są przypadki informowania o cenie promocyjnej na artykuły po raz pierwszy wprowadzone do obiegu – mówi Leszek Mironiuk, rzecznik prasowy WIH w Białymstoku. – W Leroy Merlin np. ceny takich nowości przedstawiano jako niższe w porównaniu z „dotychczasowymi", choć takich wcześniej przecież w ogóle nie było.
Inne błędy to brak określonego terminu trwania promocji, a także niewłaściwie wypełnione karty gwarancyjne.
– Wszystkie te nieprawidłowości zostały usunięte przez przedsiębiorców, dlatego inspektorzy tym razem nie ukarali ich mandatami – mówi Mironiuk.