- Zabrakło nam jakości, a rywale byli bardzo konkretni. Ponadto traciliśmy gole po kontratakach, które wcześniej mogliśmy przerwać - mówi trener Jagi Wojciech Kobeszko, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Z jednej strony słabą postawę Żółto-Czerwonych można tłumaczyć wieloma kontuzjami, to jednak o klęsce przesądziły dziecinne błędy popełnione przez linię defensywną. Śląsk te słabości punktował rewelacyjnie, i już przed upływem dziesięciu minut prowadził za sprawą trafienia Bartosza Borunia.
Wydawało się, że jagiellończycy otrząsną się z chwilowego letargu, ale było odwrotnie. Po zmianie stron wrocławski walec rozpędził się na dobre. Błażeja Niezgodę pokonywali kolejno Boruń, Tomasz Mamis i Aleksander Paluszek, a znakomitą szansę na to, z rzutu karnego, zmarnował Piotr Samec-Talar.
Wynik 18. kolejki
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 0:4 (0:1). Bramki: 0:1 - Boruń (10), 0:2 - Mamis (61), 0:3 - Mamis (75), 0:4 - Paluszek (84-karny).
Jagiellonia: Niezgoda - Wolanin, Płoszkiewicz, Czerech (77. Gdowik), Huczko (65. Kurkiewicz), Orpik (46. Nawrocki), Struski, Matus, Sakowicz, Wasilewski, Twarowski (80. Pankiewicz).
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?