Magistrat chce przeznaczyć na ten cel dodatkowe 950 tys. zł.
Zdaniem Urszuli Boublej z białostockiego UM to pozwoliłoby uruchomić 15 nowych stacji. A na każdej byłoby po 10 rowerów. Wówczas zamiast 300 BiKeRów na 30 stacjach, mielibyśmy 450 jednośladów na 45 postojach.
Nie wiadomo jednak, czy większa liczba rowerów będzie dostępna już 1 kwietnia br., kiedy to oficjalnie ma ruszyć drugi sezon z BiKeRami.
Gdzie powinny pojawić się rowerowe stacje? O tym zdecydują białostoczanie.
- Tak było przed uruchomieniem systemu BiKeR. Pytaliśmy mieszkańców, gdzie stacje są najbardziej potrzebne. Podobnie będzie teraz, jeśli radni zaakceptują powiększenie systemu - mówi Boublej.
Pierwsze sugestie już się pojawiły. O stację zabiegają mieszkańcy Starosielc.
Białostoczanie pokochali miejskie rowery. Od 31 maja do końca listopada ub.r. odnotowano 346 438 wypożyczeń. Pierwsze 20 minut jazdy BiKeRem jest darmowe. Kolejne godziny to kilkuzłotowy wydatek.
- Jeśli coś jest dobre, trzeba to rozwijać - nie ma wątpliwości prezydent miasta Tadeusz Truskolaski oceniając Białostocką Komunikację Rowerową.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?