Z Janem Nowickim o życiu, pracy i kobietach w Będzinie
Aktor opowiadał o życiu, o inspiracji do pisania książek i o współczesnym aktorstwie. Pełen werwy i młody duchem porwał gości swoim wystąpieniem. Osoba, której nie trzeba przedstawiać. Zagrał w 240 filmach. Wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali na rozpoczęcie spotkania.
- Pierwsze własne mieszkanie miałem w wieku 50 lat, moim domem były hotele. Byłem tam tak często, że w końcu zgubiłem pragnienie posiadania własnego domu - mówił Jan Nowicki. Po jednym zdaniu było wiadomo, że jest to niesamowita osobowość.
Jak wiadomo, Jan Nowicki oprócz aktorstwa, zajmuje się również pisarstwem. Tłumaczył, skąd wzięła się potrzeba pisania książek.
- Zmarł mój przyjaciel, a przyjaźń jest najpiękniejszą rzeczą na świecie, zwłaszcza męska. To tak, jakby mi ktoś odciął tlen. Pomyślałem wtedy, że zacznę do niego pisać listy, listy do nieba. Nie chciałem być pisarzem, ale jakoś musiałem spacyfikować ten ból po stracie przyjaciela – tłumaczy Nowicki.
- Jak ktoś nie czyta książek, to tak, jakby pozbawił się człowieczeństwa. Literatura to to samo, co fruwanie. Człowiek, który sięga do książki, staje się jej pisarzem. Czesław Miłosz jak już nic nie widział, to miał potrójne szkła powiększające, byleby coś jeszcze przeczytać – dodaje.
- Nienawidzę, gdy ktoś po tytule próbuje poznać o czym jest książka. Prostym przykładem jest moja książka ,,Mężczyzna i one”. Każdy twierdzi, że ona jest o mężczyźnie i kobietach. Tak naprawdę jest o mężczyźnie i o jego życiu. O samobójstwie, o wspomnieniach, o kobietach też. Ale nie przede wszystkim
Jan Nowicki wypowiedział się także na temat współczesnego aktorstwa.
-Jak widzę, że jakaś serialowa bida zarabia po 4-5 tysięcy, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Tak samo, jak bardzo znudziło mnie oglądanie ,,Idy” - mówi.
Spotkanie z aktorem przyciągnęło wiele zainteresowanych.
-Pamiętam Pana Nowickiego jeszcze gdy był młodszy, zwłaszcza z „Sanatorium pod klepsydrą” i ,,Wielkiego Szu”. Mając okazję do spotkania go, nie mogłam nie skorzystać – mówi Pani Janina, mieszkanka Będzina.
Na spotkaniu można było nabyć książki Jana Nowickiego „Dwaj Panowie” oraz „Biały Walec”.
Oprawę muzyczną całego wydarzenia przygotował Zbigniew Teper – sosnowiecki poeta i muzyk, kompozytor i autor tekstów, który zaprezentował kilka swoich utworów m.in. „Różę”.
Spotkanie zostało zorganizowane z okazji 70-lecia działalności Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Będzinie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?