W środę około godz. 10 w jednym z lokali gastronomicznych przy ul. Sienkiewicza włączył się alarm pożarowy. Na miejsce udały się trzy zastępy strażaków.
W lokalu trwała impreza urodzinowa. Był tort i świeczki, które zostały zdmuchnięte przez solenizanta. Wtedy zadziałała "czujka" przeciwpożarowa.
- Na każde takie wezwanie musimy odpowiedzieć - mówi dużurny Komendy Miejskiej PSP w Białymstoku.
Cała historia na szczęście skończyła się niegroźne i można ją potraktować jako symatyczną ciekawostkę. Trzeba jednak pamiętać, że strażacy do takich alarmów są wzywani bardzo często. A wystarczy czasami pomyśleć.
Pożar kamienicy w Białymstoku. Ewakuowano około 40 osób
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?