Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Mija 15 lat odkąd trofeum ostatni raz trafiło do Białegostoku

Jakub Laskowski
W ostatnim finale regionalnego Pucharu Polski z udziałem białostockiej drużyny, rezerwy Jagiellonii przegrały z ŁKS 1926 Łomża 0:2
W ostatnim finale regionalnego Pucharu Polski z udziałem białostockiej drużyny, rezerwy Jagiellonii przegrały z ŁKS 1926 Łomża 0:2 Anatol Chomicz
Jagiellonia jest ostatnią białostocką drużyną, która zwyciężyła w rozgrywkach regionalnego Pucharu Polski. Od tego czasu minęło już 15 lat i nie zapowiada się, aby trofeum prędko wróciło do stolicy Podlasia.

- Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta. Obecnie Jagiellonia jako największa marka piłkarska Białegostoku pochłania wszystko to, co pomaga w funkcjonowaniu profesjonalnego klubu piłkarskiego. Mam na myśli zaplecze, piłkarzy i sponsorów - zauważa były piłkarz, a obecnie trener Artur Woroniecki. - W tych aspektach nie mogą się równać pozostałe białostockie drużyny występujące na niższych szczeblach, czyli Hetman, MOSP czy Piast. I tu nie chodzi tylko Jagiellonię, która z powodzeniem radzi sobie w ekstraklasie. Większym potencjałem na wcześniej wymienionych polach dysponują nawet nasi trzecioligowcy z Łomży, Wysokiego Mazowieckiego i Zambrowa - dorzuca.

Były trener Olimpii znakomicie pamięta wspomniany triumf Jagi w sezonie 2002/2003. Jako piłkarz Hetmana Białystok, był jej przeciwnikiem w finale regionalnego Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni prowadzeni przez Witolda Mroziewskiego zwycieżyli 2:1, ale do końca musieli drżeć o wynik derbowej potyczki. Jej losy rozstrzygnęły się dopiero po golu w 80. minucie Marcina Strzelińskiego.

- Od wspomnianego meczu upłynął szmat czasu i trudno mi dokładnie odtworzyć to, jak przebiegała rywalizacja - twierdzi Woroniecki. - Pamiętam tyle, że nie byliśmy faworytem, ale postawiliśmy się wyżej notowanej Jagiellonii. Decydującego gola, który wynikał z indywidualnej pomyłki, mogliśmy jednak uniknąć - dodaje.

Jednym z piłkarzy, którzy walnie przyczynili się do wspomnianego triumfu Żółto-Czerwonych był Wojciech Kobeszko. Wychowanek Jagiellonii w całym sezonie 2002/03 strzelił dwadzieścia trzy gole, będąc najlepszym strzelcem zespołu, który w drodze po trofeum Pucharu Polski pokonał Spartę Augustów 1:2 w ćwierćfinale i MKS Mielnik 1:0 w półfinale rozgrywek. W obu spotkaniach bohaterem ekipy Mroziewskiego okazał się właśnie Kobeszko, zdobywca decydujących trafień.

- Przez całą karierę trochę tych goli nastrzelałem, ale gdy sięgnę pamięcią do tamtych meczów, wspominam trudną rywalizację na każdym szczeblu. Bardzo cieszyliśmy z ostatecznego zwycięstwa, bo paradoksalnie w całej historii rozgrywek o to trofeum, białostocka drużyna rzadko docierała do finału, a co dopiero go wygrywała - przypomina były piłkarz Jagiellonii, a obecnie trener juniorów tego klubu. - To na przestrzeni lat nie zmieniło się. Historia nie jest po stronie ekip z Białegostoku i przychylam się do opinii innych trenerów z naszego regionu, twierdzących że w gronie faworytów należy upatrywać zespoły, występujące obecnie w trzeciej lidze - kontynuuje.

Na przestrzeni ostatnich lat tylko dwie drużyny, reprezentujące stolicę Podlasia, dotarły do finału regionalnego Pucharu Polski. Jako ostatnie - trzy lata temu - dokonały tego nieistniejące już rezerwy Jagiellonii Białystok. Żółto-Czerwoni dowodzeni przez Dariusza Bayera drogę na sam szczyt rozpoczęli od piątej rundy, zwyciężając kolejno BKS Jagiellonię Białystok 2:0, Puszczę Hajnówka 2:0 i KS Michałowo 3:2 po rzutach karnych. Białostocki walec został zatrzymany w finale, w którym lepszy 2:0 okazał się gospodarz i rekordzista pod względem zwycięstw w regionalnym Pucharze Polski - ŁKS 1926 Łomża.

Biało-Czerwoni triumfowali też pięć lat wcześniej, pokonując 4:0 w decydującym spotkaniu sensacyjnego czwartoligowca - Włókniarza Białystok.

Wiadomo też, że obecne rozgrywki regionalnego Pucharu Polski dla białostoczan nie będą przełomowe, bowiem Hetman, MOSP i Piast pożegnały się z rywalizacją we wrześniu.

Wyniki finałów regionalnego Pucharu Polski z udziałem białostockich drużyn w ostatnich 10 latach:

Sezon 2010/2011
ŁKS 1926 Łomża - Włókniarz Białystok 4:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Laskowski (40), 2:0 - Bernatowicz (48), 3:0 - Laskowski (62), 4:0 - Adamski (68).

Sezon 2014/2015
ŁŁKS 1926 Łomża - Jagiellonia II Białystok 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 - Pomorski (38), 2:0 - Stankiewicz (54).

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Regionalny Puchar Polski. Mija 15 lat odkąd trofeum ostatni raz trafiło do Białegostoku - Kurier Poranny

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto