Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

P.RZ.E.S.Ł.U.CH.A.N.I.E cz. III - Pan Głosuj bez meldunku

mentos88
mentos88
Photo by Dejw.
Photo by Dejw. mentos88
Pamiętacie akcję "Głosuj bez meldunku"? Dziś przybliżymy Wam sylwetkę jednej z jej głównych twarzy w naszym mieście.

Konrad Wnorowski to z pozoru spokojny student jakich mamy wielu w naszym mieście. Jednak w głębi duszy to człowiek,który tryska swoją pozytywną energią zarażając nią wszystkich wokół. Został przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miejskiej już w 2008 roku. W ciągu ostatnich kilku tygodni brał aktywny udział wakacji „Głosuj bez meldunku" , która rozeszła się echem po całym Białymstoku. A uwierzcie mi, że to tylko wierzchołek góry lodowej jego pomysłów...
M88: Co takiego Cie trzyma w„Stolicy Podlasia"? Dlaczego postanowiłeś tu zostać??
K: Białystok przygarnął mnie jako nastolatka poszukującego drogi życiowej. Tutaj dokonywałem najważniejszych wyborów w życiu: rozpocząłem naukę w VI LO, a następnie stałem się studentem prawa na Uniwersytecie w Białymstoku. To właśnie tutaj dostałem szansę, aby rozwijać swoje zainteresowania, pasje i staram się to robić z całych sił. Postanowiłem zostać w Białymstoku z trzech prostych powodów: Po pierwsze czuję potrzebę podziękowania naszemu miastu za to, że dało mi możliwości rozwoju mojej osoby. Po drugie trzymają mnie tu Białostoczanie, którzy zarażają swoją sympatią i otwartością na drugiego człowieka. Sam podczas organizowania różnego rodzaju akcji charytatywnych wielokrotnie odczułem te pozytywne emocje płynące bezinteresownie do drugiego człowieka.
W końcu po trzecie zostałem w Białymstoku i nie zamierzam stąd wyjeżdżać, bo po prostu bardzo mi się tu podoba i kocham to miasto. Chodzi zarówno o aspekty wizualne jak też niematerialne. Tutaj mam wszystko czego mi potrzeba i tylko człowiek o niezdrowych zmysłach wyjeżdżałby z miejsca,które jest dla niego idealne.
M88: Jeździsz troszkę po kraju. Jak Białystok jest postrzegany przez innych mieszkańców Polski?
K: Bywam dosyć często w różnych miejscach Polski i zawsze kiedy rozmawiam o Białymstoku z różnymi ludźmi ich reakcja bardzo mnie cieszy. Dostrzegam przełamanie pewnego stereotypu dotyczącego naszego miasta. Wizja Białegostoku u moich rozmówców z innych części kraju jest bardzo pozytywna.Postrzegają nasze miasto jako prężnie rozwijającą się miejscowość, która jest zauważalna na arenie ogólnopolskiej.Takiej reakcji na hasło „Białystok" jeszcze kilka lat temu nie można było się spodziewać. Te rozmowy ze znajomymi całej Polski niesamowicie mnie budują i napawają dumą, że mieszkam w tym mieście. Pośrednio jest to dla mnie coś w rodzaju "nitro" do dalszego działania.
M88. Co najbardziej motywuje Cie do pracy? Jesteś „człowiekiem instytucją". Opowiedz w skrócie o tym czym się zajmujesz na co dzień.
K: Głównym generatorem napędzającym Konrada Wnorowskiego do działania jest chęć współpracy i pomocy ludziom. Priorytetem moich działań jest drugi człowiek utożsamiany podmiotowo, nigdy przedmiotowo. Zawsze chciałem działać publicznie i stąd moja aktywność. Wiem, że niektóre moje słowa brzmią bardzo patetycznie i zarazem banalnie, ale życie czasem bywa banalne. Ogromnego powera daje mi ludzka życzliwość i, uśmiech i dobre słowo pod adresem mojej pracy, bądź mojej osoby. Obecnie staram się aktywnie udzielać w życiu społecznym mojej uczelni, miasta oraz regionu. Do niedawna byłem jeszcze Przewodniczącym Odzieżowej Rady Miejskiej I kadencji. Obecnie bardzo aktywnie działam w Stowarzyszeniu „Młodzi Demokraci". W S"MD" Białystok mam przyjemność pełnić rolę sekretarza. Jestem także członkiem zarządu Regionu Podlaskiego S"MD". Od niedawna pełnię również funkcję asystenta społecznego posła Roberta Tyszkiewicza.
W tym miejscu nie mogę zapomnieć o osobie, która zaraziła mnie niezwykle pozytywnym podejściem do drugiego człowieka oraz nauczyła mnie wielu przydatnych umiejętności. Tą osobą jest Karol Pilecki, któremu chciałbym bardzo serdecznie podziękować.
Staram się także aktywnie udzielać na swojej uczelni. Zostałem wybrany wicestarostą roku, działam także w kole naukowym. Ostatnio byłem bardzo zaangażowany w raz z grupą przyjaciół w organizację kampanii profrekwencyjnej w Białymstoku 'Głosuj bez meldunku". Oczywiście moim priorytetem jest nauka. W maju reprezentowałem wraz z koleżanką Wydział Prawa UwB na Ogólnopolskim konkursie historyczno-prawnym im. Michała Sczanieckiego, gdzie zajęliśmy 2 miejsce.
M88. Kto wpadł na pomysł akcji„Głosuj bez meldunku' jak stałeś się jedną z „twarzy" tej akcji"?
K: Owa akcja ma charakter ogólnopolski.Wraz z grupą przyjaciół podjęliśmy się organizacji owego projektu w Białymstoku. Szczerze mówiąc stałem się jedną z twarzy tej akcji trochę przypadkiem. Szukaliśmy odpowiedzi napytanie: „jak zachęcić ludzi do głosowania?" Po wielu godzinach dyskusji oraz konsultacji doszliśmy do wniosku, że tylko naturalność i zaufanie płynące do ludzi mogą odnieść efekt. Wtedy przyszedł nam do głowy pomysł, aby zrobić plakaty i banery ze swoimi twarzami, które jak się okazało były odbierane bardzo naturalnie.
Za największy sukces odbieram pozytywne impulsy, które odbierałem od osób na ulicy, w sklepie, na poczcie i innych miejscach, gdzie była okazja do krótkiej rozmowy.
M88. Młodzi ludzie niechętnie mieszają się w politykę. Ty się jednak na to zdecydowałeś?
K: Ja jednak nie nazywałbym tego co robię „polityką". Wolę nazwę człowiek aktywny społecznie. Do tego by nosić miano polityka trzeba lat ciężkiej pracy i doświadczenia. Często słyszę jak tytułuje się pewne osoby politykami i bardzo śmieszą mnie takie sytuacje. Uważam, że nie można naruszać pewnych standardów. Często smucę się kiedy słyszę, że (przepraszam za określenie) biernego idiotę nazywa się politykiem,czyli osobą ponoszącą odpowiedzialność za nasze sprawy, sprawy zwykłych obywateli. Z takimi postawami nigdy się nie zgodzę. Według mnie jako prostego obywatela miarą oceny naszych reprezentantów wybranych w demokratycznych wyborach nie powinna być liczba powieszonych afiszy i banerów z wizerunkiem, ale liczba zgłoszonych interpelacji oraz przeprowadzonych rozmów z obywatelami.
M88. Jak oceniasz Białystok, jako„miasto studenckie"? Co myślisz o działalności organizacji które zrzeszają młodych ludzi?
K: Jestem bardzo podbudowany tym, że w Białymstoku dużo się dzieje w sferze studenckiej aktywności. Jest mnóstwo organizacji zrzeszających studentów, które bardzo aktywnie tworzą pewną platformę aktywnego spędzania wolnego czasu. Dowodem na powyższą tezę jest mnogość imprez organizowanych przez studentów zaczynając od konferencji naukowych,a kończąc na imprezach sportowo-kulturalnych. Białystok jest w pełni miastem studenckim co pokazują przeprowadzane badania. Z roku na rok widać tendencję, że przybywa studentów w naszym mieście. Dopełnieniem tej tezy jest wizja budowy dużego campusu studenckiego, który znacznie ułatwi zdobywanie wiedzy rzeszom młodych ludzi.
M88. Jest jakaś miejscówka, którą szczególnie cenisz? Chętnie do niej wracasz?
K: Ogólnie jestem osobą towarzyską i bardzo cenię sobie kiedy przebywam w otoczeniu ludzi. Jednak czasem jak każdy potrzebuję pobyć trochę sam. W takich okresach zawsze wyjeżdżam poza miasto, aby naładować akumulatory do dalszego aktywnego działania. Jestem bardzo związany z tą częścią miasta, w której obecnie mieszkam, czyli: osiedlami: Zielone Wzgórza, Słoneczny Stok, Leśna Dolina. To właśnie w tych miejscach pośród wielu swoich znajomych czuję się najlepiej.
M88. Co byś w Białymstoku zmienił?
K: Białystok jako całość bardzo mi się podoba. Wiem na pewno czego bym nie zmienił. Jednak tak w głębi serca zawsze chciałem, aby w Białymstoku powstał Aqua Park, myślę,że z czasem moje marzenie się spełni.
M88. Jak podchodzisz do tematu kampanii promocyjnej miasta?
K: Kampania promocyjna miasta odnosi bardzo pozytywne rezultaty. Wnioskuję to po dziesiątkach odebranych telefonów od znajomych z całej Polski, którzy widzieli spoty telewizyjne, czy też reklamy wielkoformatowe. Ich komentarze były bardzo pozytywne. To naprawdę budujące, że wizerunek miasta, o którego istnieniu wiele ludzi z Polski może nawet nie wiedziało stało się ośrodkiem, o którym się głośno mówi. Co więcej bardzo się cieszę, że Białystok stał się jednym z nielicznych miast w Polsce zaliczanych do metropolii.
M88. „Ucieczka" do większych ośrodków akademickich takich jak Warszawa, Kraków czy Poznań to marzenie wielu licealistów. Jak byś ich zachęcił do kontynuowania studiów w Białymstoku.
K: Uważam, że nie należy na siłę nikogo zatrzymywać w danym miejscu. Tak poważne decyzje powinny być podejmowane w racjonalny sposób i indywidualnie. Myślę, że Białystok obecnie zapewnia naprawdę bardzo atrakcyjną ofertę w aspekcie oświaty, kultury, czyli tych filarów, które interesują młodzież. W kwietniu przeprowadziłem wiele spotkań z licealistami. Kwintesencją owych rozmów było to, że postrzegają oni Białystok jako miasto, które im się podoba oczywiście z postulatami pewnych zmian. Byłem bardzo podbudowany po rozmowie z nimi.
M88. Zdradzisz nam może któryś ze swoich planów na przyszłość?
K: Mam jeden najważniejszy plan na przyszłość: Chce być w pełni szczęśliwym człowiekiem. Jak już osiągnę ten stan na pewno Was powiadomię. Oczywiście mam też fizyczne marzenia,a mianowicie po studiach bardzo chciałbym kontynuować karierę nauką i w perspektywie nauczać.
M88. Czy chciałbyś coś przekazać naszym czytelnikom?
K: Chciałbym przekazać jedną myśl:apeluję abyśmy nie popadli w bierność, która może zabierać nam jedne z najcenniejszych chwil w życiu. Życzę wszystkim pozytywnych emocji, które będą prowadzić Was ku wyznaczanym celom. Na koniec apeluję, abyśmy zawsze ufali drugiemu człowiekowi, ponieważ stanowi to podstawę do dobrego społecznego samopoczucia naszej białostockiej i polskiej społeczności.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: P.RZ.E.S.Ł.U.CH.A.N.I.E cz. III - Pan Głosuj bez meldunku - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto