Posadzili 300 drzew dla Podlasia

Drugie tyle, w sobotę 8 czerwca, posadzili jego pracownicy w Sowlanach, na terenie gminy, w której działają dwa zakłady produkcyjne należące do spółki.
Pomysł posadzenia 300 drzew, zatem tylu, ile osób zatrudnia znajdujące się w podbiałostockich Zaściankach przedsiębiorstwo, to element działalności na rzecz ochrony przyrody, a zarazem forma edukacji ekologicznej skierowanej do jego pracowników.
- To pewnego rodzaju ukłon w stronę natury. Zwłaszcza, że ze względu na profil i specyfikę działalności, zakład jest z nią trwale związany. Jest to oczywiście tylko rodzaj symbolu, bo nasze zaangażowanie na tym polu jest znacznie szersze. Od 2009 roku w spółce działa System Zarządzania Środowiskowego ISO 14 001. Posiadamy też certyfikaty FSC/PEFC związane ze zrównoważoną gospodarką leśną – wyjaśnia Andrzej Sosna, dyrektor generalny Chesapeake Białystok.
Jednocześnie przekonuje, że wielu jego pracowników prezentuje aktywną postawę związaną z ekologią: już od dawna segregują odpady, świadomie wybierają alternatywne formy transportu, zamieniając samochody np. na komunikację miejską czy rower, racjonalnie gospodarują zasobami.
- Nikomu z naszego personelu nie musimy zatem szczególnie zwracać uwagi na tę problematykę i specjalnie uwrażliwiać, bo poziom wiedzy i świadomości są w tym zakresie znaczne. Ale naszym zdaniem takie działania dodatkowo motywują do działania. To pierwsza, lecz zarazem nie ostatnia akcja tego typu, już planujemy kolejne – zapewnia.
Chesapeake Białystok postanowił zainteresować pomysłem szerokiego zaangażowania na rzecz środowiska również inne podmioty zrzeszone w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego. Do Białowieży na wspólne sadzenie dębów przyjechali reprezentanci kilkunastu prężnych firm zrzeszonych w PZPK.