Wystawy poprzednich edycji konkursu szopek odbywały się w holu Kina Forum. Od tego roku wystawę możemy oglądać w Centrum Zamenhofa. Przestronna, oświetlona sala pozwala na lepsze wyeksponowanie szopek.
Różnorodność szopek jest ogromna, tak samo jak materiały, z których zostały wykonane. Mnie najbardziej podobały się szopki „jadalne”. Szopka wykonana z piernika pachniała, a makaron pomalowany na złoty kolor nie przypominał makaronu. Były szopki wykonane z chrupek, ciastek, wydrążone w chlebie, a na sztalugach postawiono obraz wykonany z kolorowych cukierków.
Szopki małe stały obok bardzo dużych, na oknach powieszono witraże, obrazy i hafty. Były szopki papierowe, z masy solnej, a także wykonane z szyszek, kasztanów i żołędzi. Zauważyłam nawet szopkę zrobioną z muszelek. Widać było, że twórcy tych niezwykłych dzieł, włożyli w ich wykonanie wiele pracy, wysiłku i serca.
Najdziwniejszą szopką, była szopka z gwoździ, śrubek, łańcuszków – przynajmniej tak stwierdziła pani z komisji oceniającej prace. Moim zdaniem ta szopka powinna chociaż dostać wyróżnienie za oryginalne przedstawienie tematu i za nowatorskie materiały, bo zrobić z gwoździa Dzieciątko Jezus to raczej nietuzinkowy pomysł.
Zachęcam wszystkich do odwiedzenia wystawy. Wystawa będzie czynna do 9 stycznia w godz. 10-17.
Więcej zdjęć z wystawy w mojej galerii http://picasaweb.google.pl/ewikab65/WystawaSzopek#
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?