Nie ma już Placu Uniwersyteckiego. Jest Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów [FOTO]

Z inicjatywą nadania Placowi Uniwersyteckiemu imienia Niezależnego Zrzeszenia Studentów wystąpili do prezydenta Białegostoku dawni członkowie NZS. Prezydent na początku kwietnia przygotował i podpisał projekt uchwały w tej sprawie, a Rada Miasta go przyjęła. 24 maja na placu zawisła tablica z nową nazwą.

– Dokonując tej zamiany przypominamy nie tylko historię Niezależnego Zrzeszenia Studentów, ale także część historii naszego miasta – powiedział zastępca prezydenta Zbigniew Nikitorowicz. – To przecież miejsce, gdzie wiele lat temu miały miejsce bardzo ważne wydarzenia, których bohaterami byli ówcześni studenci.

ZOBACZ TEŻ: Nie będzie już Placu Uniwersyteckiego. Będzie NZS

Byli studenci NZS, występując z pomysłem zmiany nazwy Placu Uniwersyteckiego, chcieli w ten sposób uhonorować największą niezależną organizację studencką, która wniosła bardzo duży wkład w przemiany społeczno-ustrojowe zachodzące od 1980 roku. Organizacja ta angażowała się w sprawy białostockich uczelni i środowisk studenckich, połączyła młodych ludzi chcących niezależnej od ówczesnych władz organizacji studenckiej oraz przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju. Za swoją działalność wielu białostockich działaczy zapłaciło represjami, aresztowaniami, a nawet więzieniem. Wystarczy przypomnieć tzw. Proces 21, w którym siedmioro oskarżonych otrzymało wyroki pozbawienia wolności.

TU CZYTAJ: Plac Uniwersytecki zmieni nazwę? Tego chcą byli członkowie NZS

Wybór Placu Uniwersyteckiego dla upamiętnienia NZS nie jest przypadkowy. To w tym miejscu, przed budynkiem dawnego KW PZPR, 25 maja 1981 r. odbyły się pierwsze w historii miasta pikiety w obronie więźniów politycznych PRL. W wyniku dwudniowej okupacji gmachu przez studentów 8 stycznia 1990 r. w Białymstoku podpisano porozumienie przekazania budynku siedziby KW PZPR na potrzeby Filii Uniwersytetu.

ZOBACZ TEŻ: Białostocki PiS za placem im. NZS