Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można napić się soku z brzozy. Właśnie cieknie! Sprawdź, jak zebrać ten "eliksir życia" bez używania siekiery

redakcja
Pozyskanie soku z brzozy jest łatwiejsze niż sądzisz. Wystarczy tylko kawałek sznurka, plastikowa butelka, trochę cierpliwości. No i brzoza oczywiście. Im dalej rosnąca od cywilizacji, tym lepiej, bo zdrowiej!

Nagły wzrost temperatur sprawił, że brzoza zaczęła "puszczać" swoje soki. Ten okres potrwa tylko kilka dni, więc warto się pospieszyć by skorzystać z tej jedynej w roku okazji na skosztowanie bardzo zdrowego napoju.

Sok z brzozy, czyli oskoła ma właściwości łagodzące bóle reumatyczne, chorobę wrzodową i inne schorzenia. Jest pozyskiwany głównie z pnia drzewa ale nie tylko. Nie trzeba zabierać się za spuszczanie go będąc uzbrojonym w siekierę i rurki. Można to zrobić bez naruszania pnia drzewa.

Okazało się, że jest to bardzo proste. Wystarczy plastikowa butelka, kawałek sznurka i folii aluminiowej. Może się przydać też ostry nożyk, ale niekoniecznie. Tym razem bowiem sok pozyskamy z gałązki brzozy, a nie z pnia.

TU ZOBACZ TAKŻE: Strzeż się! Kleszcze już wracają [video]

Jak to zrobić? Najpierw musimy odszukać gałązkę, najlepiej taką o średnicy około 0,5 cm. Trzeba złamać bądź ściąć jej koniec.

W kolejnym kroku należy umieścić na niej plastikową butelkę (tak jak na zdjęciach) i przymocować do gałązki sznurkiem. Najłatwiej jest to zrobić, wcześniej przymocowując sznurek do szyjki butelki.

Warto też pamiętać by jakoś zabezpieczyć wlot butelki. Sok jest słodkawy, może zwabić do środka naczynia nieproszonych gości. Tu z pomocą przyjdzie nam folia aluminiowa bądź spożywcza, którą zabezpieczymy wlot butelki.

I gotowe! Teraz już pozostało tylko czekać aż wypełni się ona zdrowym napojem.

Co prawda ten sposób powoduje, że sok spływa wolniej, niż przy nacięciu pnia, ale ma też swoje plusy. Niezależnie od wybranej metody, upuszczanie soku trwa nawet kilka godzin. Jeżeli zdecydujemy się na bardziej skomplikowaną metodę, musimy liczyć się z tym, że naczynia nie będziemy mogli pilnować przez cały czas trwania procesu jego napełniania.

A wykorzystując moment naszej nieuwagi, może zajrzeć do niego pies albo kot... I nie koniecznie tylko po to, by powąchać ciecz. Sposób z butelką eliminuje ryzyko udziału w spuszczaniu nieproszonych gości.

Jak Wam smakował? Podzielcie się z nami swoją opinią!

TU OGLĄDASZ: Czy zdrowa dieta musi być droga?

X-news/TVN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto