Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Modowa Bitwa Miast. Rozmowa z blogerką Shiny Syl, laureatką pierwszej edycji konkursu [Rozmowa NaM]

Katarzyna Asijewska
Blogerka modowa Shiny Syl, wygrała pierwszą edycję konkursu Modowa Bitwa Miast.
Blogerka modowa Shiny Syl, wygrała pierwszą edycję konkursu Modowa Bitwa Miast. mat. własne
Modowa Bitwa Miast trwa. Można się zgłaszać i walczyć o miano najmodniejszej osoby w mieście. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody, m.in. darmowy wyjazd na Fashion Week do Łodzi. O zwycięstwie w naszym plebiscycie, dużo wie Sylwia Zaręba-Gierz, która wygrała pierwszą edycję naszego konkursu. Przy okazji jej pobytu w Białymstoku na pokazie mody Alfa Style, spytaliśmy jak potoczyły się jej dalsze losy.

Rozmowa Sylwią Zarębą-Gierz - Shiny Syl blogerką modową, stylistką oraz zwyciężczynią pierwszej edycji konkursu Modowa Bitwa Mast, przeprowadzona podczas pokazu mody w Galerii Alfa.

Modowa Bitwa Miast. Weź udział w plebiscycie i wygrywaj nagrody

Małe dziewczynki rozpoczynają zwykle swoją przygodę z modą od przebieranek w ubrania mamy. Jak rozpoczęła się Pani fascynacja modą?

Sylwią Zarębą-Gierz: Mój początek też był podobny. Zabierałam mamie obcasy i pamiętam, że wypychałam je watą. Rodzice opowiadają, że kiedy byłam mała, siadałam w kościele na brzegu ławki i oglądałam buty ludzi idących do Komunii. Jak widać, już od małego ciągnęło mnie w kierunku mody. Potem oglądałam pokazy, kupowałam gazety o najnowszych trendach, o modzie i cały czas zastanawiałam się nad tym, co mogłabym robić w życiu z nimi związanego.Ponieważ nie mam talentu plastycznego, to niestety wszystkie kierunki związane z projektowaniem czy grafiką, były dla mnie niedostępne. Dlatego długo zastanawiałam się co mogę takiego zrobić, żeby jednak w modzie działać. I natknęłam się w internecie na zagraniczne blogi modowe, również na te pierwsze polskie i stwierdziłam, że ja też spróbuję. Tak się zaczęło i trwa już ponad cztery lata.

Który ze swoich sukcesów uważa Pani za najważniejszy i czy jest jakiś modowy cel, który chce Pani osiągnąć?

Myślę, że tytuł blogerki roku nadany poprzez magazyn Avanti oraz wystąpienie w roli modelki na wybiegu podczas łódzkiego Fashion Week’u. Moim modowym celem jest odwiedzenie wszystkich najważniejszych światowych tygodni mody, czyli: Nowy Jork, Londyn, Mediolan i Paryż.

Jaka cecha Pani charakteru sprawiła, że odniosła Pani tyle sukcesów?

Myślę, że otwartość, wieczny uśmiech na twarzy i systematyczność. Jak zaplanuję, że posty mają być cztery razy w tygodniu, to tak też będzie. Nawet w deszczowe dni znajdę suche miejsce, żeby coś opublikować. Uwielbiam planować, więc wszystko mam zaplanowane na dwa tygodnie do przodu - o czym będą posty oraz gdzie wraz z mężem zrobimy zdjęcia. Myślę, że duży wpływ na to wszystko co się dzieje dookoła mnie, ma szczęście. Czasami trzeba się znaleźć w odpowiednim miejscu i czasie.

Czy prowadzenie przez Panią bloga modowego jest po tych wszystkich latach dalej pasją, pracą, czy może pasją i pracą w jednym?

Jest to połączeniem pracy i pasji. Założyłam bloga, ponieważ interesowałam się modą. Z biegiem czasu, kiedy czytelników i osiągnięć było coraz więcej,przyszły za tym pieniądze. Kiedy zaczynałam prowadzić bloga cztery lata temu, to nie organizowano takich eventów ani spotkań ze stylistami w centrach handlowych. Nie było też wywiadów z blogerkami, bo niewielu o nas wiedziało. Dopiero mniej więcej od roku media zainteresowały się nami i zaczęły się zastanawiać kim jesteśmy, po co wrzucamy zdjęcia do sieci i piszemy artykuły. Dzięki mediom niektóre blogerki są już celebrytkami.

Polacy boją się bawić kolorami, unikają też ryzyka w kwestii ubioru. Dlaczego tak jest?

Bardzo często dzieje się tak przez kompleksy. Kiedy doradzam klientkom, często jest tak, że widzą one lustrze kobiety otyłe, a są szczupłe. I na prawdę mają świetną figurę, zgrabne nogi oraz wcięcie w talii. Myślą, że w ich sylwetce nie ma nic atrakcyjnego i dlatego noszą niedopasowane właściwie ubrania. Jeśli ktoś ma dodatkowe kilogramy, to powinien podkreślać swoje najwęższe miejsca, na przykład pod biustem. Wtedy optycznie wygląda szczuplej niż w tunice zakrywającej całą figurę. Ludzie boją się również wyróżniać z tłumu. Nie należy patrzeć na to co powiedzą inni. Ważne jest, aby się podobać sobie, gdyż każdy ma inny gust i nie dogodzimy wszystkim. Ubranie ma nam dodać pewności siebie. Dzięki niemu możemy kreować swój wizerunek, a wtedy warto zaryzykować. Jak będziemy wyglądać czasem kolorowo, to nic nam się nie stanie.

**

Pokaz mody Alfa Style. Szukamy modnych białostoczan

Czy trzeba wybierać między tym co wygodne, a tym co ładne?**

Jestem na to dowodem, że można to połączyć. Chociaż zdarza się tak, że nie podkreślamy wtedy wszystkich walorów sylwetki.

Co każda kobieta powinna mieć w swojej szafie?

Na pewno elegancką koszulę, dobrze skrojoną marynarkę, czyli taką, która ma wcięcie w talii, jeansy dobrane do figury, baleriny, czółenka, jedną większą torebkę na co dzień, jedną mniejszą - na imprezy, trencz, gdyż jest to bardzo uniwersalne okrycie wierzchnie, ramoneskę - możemy ją nosić do wszystkiego oraz elegancką sukienkę

W jaki sposób otworzyć mężczyzn na obecnie panujące trendy?

Dziewczyny i żony muszą zabrać ich na zakupy.

Co Pani sądzi o stylu białostoczan, którzy pojawili się w sobotę w Galerii Alfa?

Zauważyłam, że ludzie z Białegostoku ubierają się odważniej niż mieszkańcy Trójmiasta. Bardziej kolorowo. Nie boją się dużej biżuterii. Najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że wszyscy byli bardzo bardzo uprzejmi.

Czy plebiscyt Modowa Bitwa Miast może zmienić podejście ludzi w kwestii mody? Czy takie wydarzenia są potrzebne?

Oczywiście. Jest to myślę dla wielu osób przepustka, aby uczestniczyć w łódzkim Fashion Week’u, a tam można znaleźć mnóstwo modowych inspiracji. Każde wydarzenie, które wymaga kreatywności i inwencji jest potrzebne, bo nas rozwija.

Czy ma Pani radę dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z modą?

Myślę, że powinny oglądać pokazy mody, próbować, nawet na sobie, łączyć różne ubrania, kolory, dodatki. Powinny jak najwięcej eksperymentować i zastanowić się, w jaki sposób mogą rozwinąć swoją pasję: czy poprzez bycie stylistką, projektantką, czy przez prowadzenie bloga. Muszą zadecydować, czy moda będzie jedynie ich hobby, czy chcą aby to było ich życie.

Czego mogę Pani życzyć?

Chciałabym, aby mój blog miał coraz więcej wyświetleń, żeby mi i mojemu mężowi było zawsze tak dobrze, jak jest teraz oraz żebyśmy mogli częściej podróżować.

Shiny Syl była obecna na pokazie mody Alfa Style w Galerii Alfa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto