Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwo świata za rower dla Adama Zdanowicza w Las Vegas [ZDJĘCIA]

Agata Sawczenko
Kuya Hoc, archiwum Adama Zdanowicza
Nawiązuje do krystalizującej się formy złożonej z sześcianów. Pod karoserią wydrukowaną z plastiku kryją się dziesiątki elementów - niektóre z nich zostały wycięte laserem. Złota powłoka to chrom natryskowy, którego odbicia intrygują przy tak skomplikowanym kształcie. Co to takiego? To Materialize, nowe dzieło naszego twórcy rowerów customowych Adama Zdanowicza.

W niedzielę odnieśliśmy w Las Vegas ogromny sukces! My Polacy! Ja i zespół MAD Bicycles, zdobyliśmy Mistrzostwo Świata w tworzeniu rowerów customowych. Nadal brakuje mi słów by opisać co czuję. Nie potrafię jeszcze zebrać myśli, ale chcę żebyście wiedzieli, że słowo "Polska" w ustach Amerykanów będzie powtarzane jeszcze bardzo długo i "All the way from Poland!" na żywo brzmi dumnie! - tak emocjonalnie pisze na facebooku Adam Zdanowicz, znany już niemal na całym świecie twórca tzw. rowerów szytych na miarę. Te niesamowite rowery Adam tworzy u nas, w Białymstoku.

Adam jest właśnie w Las Vegas na zlocie twórców rowerów customowych. To kilkudniowy event: wystawa, zlot i konkurs w jednym. Ściągają tu twórcy i fascynaci rowerów robionych na miarę z całego świata. Adam pojechał tam z wielką skrzynią na kołach, która pełniła również funkcję stoiska wystawowego. - Ludzie podchodzili, pytali, co w niej mam, pytali, czy mogę im pokazać – opowiada. Ale on miał swój plan na odsłonięcie roweru. Chciał zrobić show.

- Przedstawiałem się jako Człowiek Lodu. Czyli człowiek, który jeździ na lodowym rowerze – uśmiecha się białostoczanin. Oczywiście chodzi mu o rower, który zaprezentował kilka tygodni temu, gdzie rama faktycznie wykonana była z lodu. Postarał się, by wcześniej uczestnicy zlotu zobaczyli jego film z tworzenia roweru z lodu. - Nigdy się tak nie czułem! Przez cały zlot, wystawę i konkurs ludzie gratulowali mi roweru z lodu – pisze.

Zobacz też: Nowy rower Adama Zdanowicza. Tym razem ramę zrobił z lodu (zdjęcia, wideo)

- Ale gdy przyszło do odsłonięcia zawartości skrzyni, która przyleciała ze mną, złoty rower, który nazwałem Materialize, został okrzyknięty "Show Stealer"! BEST ONE-OFF RADICAL CUSTOM - Mistrzostwo Świata 2019!

Adam jest jeszcze w Las Vegas. Ale nam udało się z nim porozmawiać.
- Rower, który zaprezentowałem na światowej wystawie rowerów customowych w Las Vegas to owoc pracy ostatnich trzech lat. To niesamowity pojazd, który ma napęd elektryczny, karoserię wydrukowaną na drukarce 3 D. Sam pomysł na ten rower zrodził się w mojej głowie, jak jeszcze byłem na studiach, gdy jeździłem na swoim pierwszym rowerze, jakieś osiem lat temu. Pamiętam, że z jednej przejażdżki wróciłem do domu z jakimś dziwnym kształtem w głowie. Na szczęście potrafiłem go narysować. Naszkicowałem go na karteczce, włożyłem do szuflady. A potem, po sześciu latach dzięki uprzejmości naszego prezydenta miasta zacząłem ten projekt realizować. Dzięki stypendium prezydenta udało mi się postawić go na koła. Ale żeby go doprowadzić do formy, którą miałem w głowie, potrzebowałem trochę więcej czasu i prywatnych środków finansowych – opowiada. Na szczęście udało się.

Zobacz także: Adam Zdanowicz wystąpił w teledysku Slasha. Białostoczanin to twórca rowerów customowych

Do Las Vegas pojechał gotowy, błyszczący pojazd. - Rower Materialize nawiązuje do krystalizującej się formy złożonej z sześcianów. Ustalenie samego kształtu i technologii jego wykonania zajęło około 9 miesięcy. Modelowanie 3D i utworzenie harmonijnego szyku było ogromnym wyzwaniem, bo pod karoserią wydrukowaną z plastiku kryją się dziesiątki elementów-niektóre z nich zostały wycięte laserem. Złota powłoka to chrom natryskowy, którego odbicia intrygują przy tak skomplikowanym kształcie.Wydrukowali trójwymiarowi.pl z BiałegostokuPochromowali Colorchrome z Żor - mówi.

Zobacz również: Adam Zdanowicz i jego rowery. Sprawdź, jakie gwiazdy jeżdżą jego jednośladami [ZDJĘCIA]

I opowiada o reakcji Amerykanów, gdy odsłonił rower na wystawie. - Krzyczeli: O my God!
Jego rower został doceniony w najważniejszej konkursowej kategorii: Najlepszy niesamowity pojedynczy egzemplarz customowy. To główna nagroda, przyznawana na samym końcu. To mistrzostwo świata w tworzeniu rowerów customowych. To zwieńczenie setek, jak nie tysiące godzin – mówi Adam. I zdradza, jakie ma plany w związku z rowerem: Będzie starali się umieścić go na polskim stoisku w Dubaju w 2020 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto