Uczniowie, aby pojechać na finał do Kataru, musieli stworzyć film pokazujący, jak program Destination Imagination w którym biorą udział, wpłynie na ich życie w przyszłości.
- W Katarze zmierzyliśmy się z zespołami z całego świata, często już doświadczonych w tego typu imprezach. Dla nas jednak była to nowość - mówi Marta Kot z grupy 14 Socks, uczeń IV LO. - Na szczęście wyzwanie było z gatunku technicznych: zbudować model Centrum Kreatywności w Doha. Nie mogliśmy się jednak powstrzymać i nie dodać trochę naszych umiejętności teatralnych.
Czytaj też: Kreatywni złapali Qatar. Zobacz jak licealiści rozwijają swoją kreatywność
Na początek licealiści musieli jednak zbudować makietę.
- Na start dostaliśmy kosz pełen najróżniejszych materiałów. Często na pierwszy rzut oka nie pasujących do siebie. Budynek miał nawiązywać do miejscowej kultury, a do tego być funkcjonalny i bezpieczny. Mieliśmy na to 24 godziny - opowiada Filip Andrejczyk, kolejny uczestnik olimpiady. - Wejście do budynku musiało by natomiast zaprojektowane tak aby pobudzać wszystkie pięć zmysłów - dodaje Anita Makowska.
Zaprojektowany przez uczniów budynek miał kształt palmy. Przed wejściem stanęła fontanna w kształcie serca. Cały model trzeba było przedstawić przez komisją, publicznością i resztą uczestników.
- I wtedy odezwały się nasze zapędy teatralne. Postanowiliśmy nie robić nudnej prezentacji. Zrobiliśmy małe show. Wojtek przebrał się za szejka. Dwójka z nas skryła się wśród publiczności i stamtąd zadawała pytania - relacjonują członkowie 14 socks.
Publiczność była zachwycona. Na odwrocie kartki z punktacją, jaką otrzymała drużyna, przyklejone były karteczki z osobistymi komentarzami od jurorów. Wszystkie pozytywne.
- Zaangażowaliśmy się w ten projekt. Nawet jak mieliśmy wolny czas to odwiedzaliśmy muzea i instytucje naukowe - mówią uczniowie, którzy do Olimpiady przygotowali się pod okiem nauczyciela Pawła Andryszaka.
- Cieszę się, że cała ta ciężka praca daje teraz takie efekty. Chciałbym jednak, żeby w Białymstoku program Destination Imagination był powszechny. Żebyśmy za rok wystawili nie jedną drużynę, ale kilka - zauważa Paweł Andryszak.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?