Według tvn24 pierwsze słowa jakie Jerzy Szwarc powiedział do żony, po wylądowaniu boeinga 767 na lotnisku Chopina, to:
- Już po wszystkim, jestem szczęśliwy.
Awaryjne lądowanie Boeinga na Okęciu. Samolot miał problemy z podwoziem (WIDEO, ZDJĘCIA)
"Wiem, że może banalnie brzmią te słowa, ale to naprawdę trwało całe wieki. Przekonałam się, że czas rzeczywiście jest z gumy. Najpierw wysunięty w górę dziób samolotu, a więc "wszystko będzie dobrze", za chwilę iskry przy silniku, czyli "nawet nie chcę myśleć, co się może stać". W końcu stop i pierwsi ludzie na płycie. Ulga i naprawdę niewyobrażalna radość. Tak relacjonowała w TVN24 Dorota Sołowińska-Szwarc.
"Wszyscy zachowali się idealnie" – to słowa męża" - powiedziała Dorota Sołowińska-Szwarc.
Źródło: Radio Białystok, tvn24.pl
Wiadomości kryminalne na stronie: Podlaskiej Kronice Policyjnej
Przygotowanie do matury 2012
Z cyklu "Nietypowe święta"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?